Aurelllia
12:02, 04 lip 2020
Dołączył: 07 lut 2017
Posty: 6092
Wywołana do odpowiedzi melduję się
Od czego by tu zacząć ? Najlepiej od początku tak ? Moje życie pędzi teraz niesamowicie i dzielę pracę na trzy domy ...... szkoda tylko, że na razie żaden nie jest jeszcze własny, a w tym roku to marzenie miało się spełnić, ale niestety przez pandemię obecna właścicielka ziemi się rozmyśliła i szlag trafił marzenia i plany
Jest to forum o tematyce ogrodniczej i miałam o tym nie pisać, bo przecież zaglądamy tutaj dla pięknych rabat, kwiatów i ogrodów, ale słuchajcie najzwyczajniej w świecie mi bardzo smutno Nie daję się jak mogę i z moim lubym szukamy dalej swojego wymarzonego kawałka. Na razie pielęgnuję więc kwiaty i rabaty u moich rodziców, oraz u teścia u którego w tym roku założyłam kawałeczek ogródka - żeby milej mi się spędzało tam czas na wsi Pandemia tak jak pewnie i u wszystkich pozmieniała w życiu zawodowym tak i u mnie, więc aktualnie jestem na bezrobociu, ale dzięki temu mogę w 100% poświęcić czas na pielęgnowanie kwiatów i ogrodu, a także domu jak i własnej duszy Zieleń najlepiej koi nerwy. Pozwoliła też na częste podróże, dlatego kursuje teraz między mazowieckim a lubelskim. To tak w skrócie, żeby was nie zanudzać i przechodzę do pokazania kfiooootków
Postaram się w wolnej chwili pozaglądać do moich kochanych wątków i ponadrabiać zaległości Na forum zaglądam, ale jest czas na przejrzenie szybko zdjęć i tyle, a może uda się zostawić ślad, że się było.
Od czego by tu zacząć ? Najlepiej od początku tak ? Moje życie pędzi teraz niesamowicie i dzielę pracę na trzy domy ...... szkoda tylko, że na razie żaden nie jest jeszcze własny, a w tym roku to marzenie miało się spełnić, ale niestety przez pandemię obecna właścicielka ziemi się rozmyśliła i szlag trafił marzenia i plany
Jest to forum o tematyce ogrodniczej i miałam o tym nie pisać, bo przecież zaglądamy tutaj dla pięknych rabat, kwiatów i ogrodów, ale słuchajcie najzwyczajniej w świecie mi bardzo smutno Nie daję się jak mogę i z moim lubym szukamy dalej swojego wymarzonego kawałka. Na razie pielęgnuję więc kwiaty i rabaty u moich rodziców, oraz u teścia u którego w tym roku założyłam kawałeczek ogródka - żeby milej mi się spędzało tam czas na wsi Pandemia tak jak pewnie i u wszystkich pozmieniała w życiu zawodowym tak i u mnie, więc aktualnie jestem na bezrobociu, ale dzięki temu mogę w 100% poświęcić czas na pielęgnowanie kwiatów i ogrodu, a także domu jak i własnej duszy Zieleń najlepiej koi nerwy. Pozwoliła też na częste podróże, dlatego kursuje teraz między mazowieckim a lubelskim. To tak w skrócie, żeby was nie zanudzać i przechodzę do pokazania kfiooootków
Postaram się w wolnej chwili pozaglądać do moich kochanych wątków i ponadrabiać zaległości Na forum zaglądam, ale jest czas na przejrzenie szybko zdjęć i tyle, a może uda się zostawić ślad, że się było.