Aurelio, bardzo pracowity sezon miałaś.Ale dla przyjemnych widoczków i smakołyków warto!!! Działania ogródkowe są na kilka frontów!

Podziwiam zapał!
Teraz pewnie nie mniej pracy, bo jesień to czas zbiorów. Ja już wykopuję marchew i buraczki, bo dobrały się do nich nornice i miejscami samą natkę wyrywam

Życzę byście trafili na wymarzoną działkę. Doświadczenie ogródkowe już masz , to reszta pójdzie gładko