Mi też się przejadła... cudne kolorki,ach !

Aurelllia napisał(a)

Nie wiem jak wam ale mi ta biel wszechobecna się przejadła i moje oczy pragną koloru koloru i jeszcze raz koloru

Czuje to samo

Dzisiaj znowu trochę fotek soczystej zieleni, tym razem majowej z 2019 roku

Jak miło pochodzić po zielonym ogrodzie...coś wspaniałego dla ducha...

O jak miło

Maj, czerwiec najpiękniejszy
Białego juz dość chociaż tez piekny

Od południa zaczęło mocno padać - przy minusowej temperaturze powoli to zamarza, więc jest tzw. szklanka na uliczkach i drogach. Dzisiaj nici ze spaceru, bo można niezłego orła wyciąć !!!

Rok temu o tej porze już takie widoki były:

Dzisiaj był przełomowy moment w ogrodzie - Panowie elektrycy usunęli z rogu ogrodu słup wysokiego napięcia, który był tam od samego początku także bardzooooooo długo Później zrobię zdjęcia

A na razie mam takie z niedzieli:



Na trzecim zdjęciu u góry po lewo widać betonowe nogi słupa

W marcu będzie cięcia a cięcia między innymi tą lawendę:



A to wisteria z nasion siedzi jak zaczarowana już parę lat i nie chce kwitnąć, wiem, że z nasion tak jest niestety, więc w zeszłym roku nie wytrzymałam i kupiłam sobie sadzonkę szczepioną kwitnącą może jednak w tym roku ta z nasion zakwitnie :