no no Bogda! to niezła Jesteś! ja bym nie dała rady...gimnazjum to masakra ;/ dzieci są ...trudne (?) czy bardziej ich rodzice!

Oj, ci dzisiejsi rodzice to czasami trudniejsi od dzieci

A to różnie bywa, ale fakt!z roku na rok jest coraz gorzejale to temat na dłuższą pogawędkęwięc lepiej kontynuujmy nasze pitu-pitu o ogrodach

Bogda napisał(a)

"Obyś cudze dzieci uczył" powiedzenie sprawdza się i jest jak najbardziej prawdziwe

w gimnazjum Sebku

Bogna to nie powiedzenie, lecz przekleństwo

Nieważne w jakiej szkole, z rodzicami teraz jest problem chyba na każdym szczeblu. Dla rodziców nauczyciele to wrogowie, a nie osoby, z którymi przecież wspólnie wychowuje się dzieci. Kiedyś, jak ktoś przeskrobał coś w szkole to bał się rodziców, bo wiedział, że będzie bura. Teraz rodzic idzie do szkoły i od progu ma pretensje, że ktoś ośmielił się skrytykować jego dziecko, przecież ono jest takie grzeczne.

Joanka napisał(a)

Oj, ci dzisiejsi rodzice to czasami trudniejsi od dzieci

i tu się z tobą zgadzam całkowicie tak, że faktycznie lepiej rozprawiać o kwiatkach żeby sobie nie psuć nastroju

monteverde napisał(a)



"Obyś cudze dzieci uczył" powiedzenie sprawdza się i jest jak najbardziej prawdziwe

w gimnazjum Sebku

Bogna to nie powiedzenie, lecz przekleństwo

nie chciałam tego słowa użyć, ale to prawda

Fakt, kwiatki przyjemniejsze, zwłaszcza, że są wakacje. Ale a propos szkoły, Bogda, wracasz po wakacjach czy jeszcze zostajesz z maluchami?

Wracam, niestety

No comments...