Hanusia słońce jest żyjemy

Cieszę się słoneczkiem! Już jestem po porannym soacerze, ale ogród dzis beze mnie. Ja mam dzień wnuczkowy. Wnuczek wyprawiony do szkoły punktualnie, a ja gotuję obiad a potem na dłuższy spacer po okolicy. Zajrzę do B w kropki, może jakieś nowości będą.

A na śniadanie proponuję twarożek z dodatkami.

Violu, nie mam czarnych myśli, a moje stwierdzenie odnośi się do "dalekiej przyszłości". Jeszcze długo Wam będę smęcić. Pozdrowienia spod Pleciugi otrzymałam.
Dziękuję! W tym "srajdołku" pięknie wyglądałaś! Życzę takiej opalenizny i w tyym sezonie. Ups. Miało być grajdołku! Zakwitła mi chryzantema, przechowywana w domu.
Nareszcie będę ją mogła wynieść do ogrodu, ale to po niedzieli.

Edytko magnolka zgubiła kwiatki, ale za to listki ma w porządku, Za wysoka temperatura w domu. Ale jeszcze na pole jej wystawić nie chcę, Magnolie na moim terenie jeszcze są bez kwiatów i bez liści. W taki słoneczny dzien jak dziś na kilka godzin na balkon ją wystawię. Ale na noc wróci do domu.
A jak Twoja sie trzyma?

Szkoda, że magnolka kwiatki zgubiła , ale to wbrew pozorom odporne rośliny, córka na jesieni przesadzała swoją Susan, wyglądała bardzo marnie, liście jej zaschły, myślała, że nie zakwitnie, a ona już kwiaty pokazała

Miłego wnuczkowego dnia

Hanusiu, mam jeszcze pytanie, dostałam od córki gałęzie czarnej porzeczki z takimi małymi korzonkami, gałęzie mają ok 70cm długości, mam je wsadzić i przyciąć (ile?), czy może wsadzić jak najgłębiej i nie przycinać? mają już nowe listki.

Elu, porzeczkę wsadź normalnie, tak jak rosła. Daj w dołek dobrą ziemię i najlepiej obornik na samym dole. Przyciąć trzeba, bo te małe korzonki nie dadzą rady pobra c pokarm i wyżywić tyle drewna, Te ścięte kawałki, zanurz w ukorzeniaczu i wsadź obok, od razu do ziemi. Dobrze by było sadzonki przykryć czymś przezroczystym. Jak zaczną dawac oznaki życia, wtedy odkryjesz.

Powodzenia!

Szkoda że zrzuciła kwiaty. Ale to normalne- za ciepło i za sucho. Pozdrawiam Haniu. Dziś było pierwsze koszenie- chciałem wyprzedzić nadciągające deszcze.

Haniu, skarbnico wiedzy , kiedy i co ile przerywać warzywka?
Wschodzi już rzodkiewka, potem pewnie marchewka pójdzie do golenia, a za warzywka pierwszy raz się odważyłam więc zielonam

Haniu, moja magnolia w tym roku jakoś zastrajkowała i wypuściła tylko 3 pąki, z tego tylko 2 rozkwitły i na tym koniec...deszcz nie dał jej szansy na ekspozycję nawet tych 2-ch... Już po kwitnieniu...

Jestem zasypana sniegiem...