Izabelko, BasiuLT no karamba, karamba! Ale dzis widzę słońce i mam nadzieję, że będzie już tylko lepioej. A ogrodnikowi i tak sie nie dogodzi! Albo rosa, albo gorąco, albo komary kąsają! Optymizm na maszt wciągaa=my i nie narzekamy!

hanka_andrus napisał(a)

Violu, nie mam czarnych myśli, a moje stwierdzenie odnośi się do "dalekiej przyszłości". Jeszcze długo Wam będę smęcić. Pozdrowienia spod Pleciugi otrzymałam.
Dziękuję! W tym "srajdołku" pięknie wyglądałaś! Życzę takiej opalenizny i w tyym sezonie. Ups. Miało być grajdołku! Zakwitła mi chryzantema, przechowywana w domu.
Nareszcie będę ją mogła wynieść do ogrodu, ale to po niedzieli.

ha ha srajdołek no padłam ze śmiechu,nie wyrobię z Tobą

Witam Haniu. Jak tam na srodkowym wybrzeżu czy juz lato. Co tam trzeb sje smiac z niemocy.
W tym roku magnolie biedaczki nie daly nam cieszyc oczu.
Ja na szczescie mam magnolie zólta i ona troche pózniej kwitnie wiec nie biadole.
Ale zawsze kazdego roku ogladam je w Powsinie tam jest ich cala masa.
W tym roku kastrofa. Zreszta na osiedlu tez magnolie sie rozkwitly przyszedl nastepnego dnia mroz i po kwiatach.

U mnie osiedlowe magnolie jeszcze nawet popękanych pąków nie mają. Sąsiad z naprzeciwka ma w ogrodku dwie, jasno różową i ciemną. Ani jedna, ani druga jeszcze nie kwitną. I te sie uratują! A ja z balkonu na nie patrzeć będę.
Przed chwilą swoją damę wniosłam do domu, bo znow spadek temperatury gwałtowny.

Tulipany mogę podziwiac tylko w domu.

Ja część wyniosłam do szkoły hi hi ,ale jeszcze sporo czeka popis więc

zafarbowałam część tulipków zeszłego roku przez nieuwagę ech,i są takie czerwono zółte niektóre

Wybywam na moment, ide na psi spacer.

a ja do Morfeusza ,padam już
spokojnych Haniu

A chrapnij sobie!

Mamy słoneczko