Haniu szkoda ,że musiałaś wracać ale deszczyk sie przyda...?
u mnie taki upal ,że trawnik zaczyna usychać...normalnie sierpniowy upał nawet jednej chmurki

Tak było u mnie wczoraj, Basiu. Musiałam cienia szukać. A dziś - jak w jesieni. Zimno i deszczowo.

u mnie już tak czwarty czy piąty dzień...a dziś to nic sie nie da robić bo nawet i wiatru nie ma nadają na noc burze ,może trochę popada oby!!!

...a u nas jeszcze gorąco...ale będzie zmiana pogody,bo zaczyna wiać...pozdrawiam serdecznie.

Miałam gorący tydzień, teraz dla odmiany chłodny tydzień. A w realu zobaczymy jak chłodny.
Każdemu życzę pogody wg potrzeb.

Czytam ,że pogoda wygoniła cię z działki,my też wszystko na szybko i o 17 bylyśmy w domu nie szło wysiedzieć taki ziąb

Cóż plany sobie, a rzeczywistość sobie. I tak dobrze, że co nieco udało się zrobić i podlałam solidnie z rana. Teraz mogę i 3 dni nie iść.
Pomidory wzięły się do rośnięcia, ale jak zwykle, nie są jednego wzrostu, bo i odmiany różne. Na bieżąco zjadam szczypiorek, sałatę i rzodkiewkę. Waga leci w dół! Hurra!

u nas padalo wczoraj u Ciebie dzis

dobrze, ze udalo sie robote podgonic a ta jedna rabatke jeszcze zdarzysz

Ja za to dzis mialam super pogode do biegania nie za goraco nie za zimno i bez deszczu

Termometr za oknem nabił tylko do +11 C.
Ale jest słoneczko, to spacer z psem będzie w sam raz. Zastanawiam się nad szalikiem.
Jak to się zmieniają priorytety. Zimą +11 byłaby letnią temperaturą, ale już wiosną? Zimno jak diabli. Hi,hi,

Miłej niedzieli.

Hania już w domciu? Szkoda ze plany pokrzyżowała pogoda. Do nas też doszło zimno ale deszczu brak.