ha u mnie tez bialo i nie zdarzylam fotki zrobic, bo splywa wszystko
ja mam wszedzie bialo a w sypialni cappucino

A u mnie słonce swieciło...ha ha ha ...i co wy na to?

a my na to jak na lato

Fińska łaźnia niczego sobie. Haniu, bardzo nowoczesny ten kolor.

Dziękuję za pochwały co do koloru ścian.
Poza odnowieniem mieszkania nic sie nie dzieje ciekawego. Rano byłoi biało, ale już jest znów jesiennie. I taką pogodę mieć będę co najmniej do Sylwestra. Może i dobrze? Ozdoby będą ale za tydzień może, więc jeszcze święta uy mnie w powijakach.

Jutro zalewam buraki na kwas buraczany do barszczu. I mimo, że wychodzę we Wigilię z domu, to swoje potrawy trzeba mieć w pogotowiu, bo a nuż jaki gość zdrożony się trafi?

Ja tez ma dwa kolorki z tej serii , te farby można też magiczną gąbką traktować - dzięki niej już któryś rok z kolei malowanie przełożyliśmy ale już w przyszłym roku musi być - bo i gąbka już nie daje rady

hanka_andrus napisał(a)

Dziękuję za pochwały co do koloru ścian.
Poza odnowieniem mieszkania nic sie nie dzieje ciekawego. Rano byłoi biało, ale już jest znów jesiennie. I taką pogodę mieć będę co najmniej do Sylwestra. Może i dobrze? Ozdoby będą ale za tydzień może, więc jeszcze święta uy mnie w powijakach.

Jutro zalewam buraki na kwas buraczany do barszczu. I mimo, że wychodzę we Wigilię z domu, to swoje potrawy trzeba mieć w pogotowiu, bo a nuż jaki gość zdrożony się trafi?

Haniu dobrze, że wpadłam byłabym zapomniała o zakwasy. Jutro też muszę nastawić. Jednak swój zakwasy jest najlepszy co tu dużo mówić.
Ja każdego roku robię no i też dużo barszczu gotuję czym starszy barszcz tym lepszy nawet nalac do filiżanki i się napić.

U nas też trochę popada, ale to śnieg jednodniowy. Morze piękne prawie stojące a na południu huragan.
Pozdrawiam

śnieg raz był i znikł ale jest nadzieja no i mrozzzi ciepłego wieczorku Hanuś buziaczki zostawiam

Elu, Edytko dziękuję za odwiedziny. Uśmieszki dla Was

a ja nawet nie wiem czy ja kiedys taki barszcz jadlam i jak smakuje,

macham lapka z deszczowej Bawarii