Mam za małe parapety, wąskie takie, że trudno pomieścić coś z większymi liśćmi. Kilka razy próbowałam z fiołkiem afrykańskim, miałam fioletowe, chyba to najbardziej pospolite, ale zawsze zgnił od łodyżki, nie wiem co robiłam źle z podlewaniem, nie stał w wodzie...muszę poczytać więcej porad.
Twój różowy mi się podoba

Nie będę miała ogródka, to zaczęłam myśleć o doniczkach (donicach

). Marzyłam o kloniku palmowym, chyba czas posadzić jakąś małą sadzonkę chociaż do doniczki, może urośnie, a kiedyś znajdzie swoje miejsce w ziemi

Jest przeszkoda - zimowanie

, mam tylko nieogrzewany składzik na narzędzia.
Nadal mglisto, Haniu? Słonka Ci życzę i dłużej, niż tylko na weekend, szybciej do swojego ogrodu trafisz, jak ziemię słońce osuszy i na widok kwiatów, endorfiny nastrój poprawią, a przy okazji nam, bo te, ze zdjęć forumowych, to jak nasze własne