Irenko, rudbekii specjalnie nie lubię, ale się sieje, i czasami wyrośnie nie tam gdzie trzeba. Wyrywam teraz wszystkie stare kępy, ale wiadomo, że się nie ustrzeże wiosną od nowych siewek.
Tak samo jak z naparstnicami.

hankaandrus_44 napisał(a)

Edytko, piękny rozchodnik. Jak się zwie i czy w Przelewicach jest dostępny? Mam bordowego, ale całkiem inny pokrój, a ten Twój Śliczny! Jak będę miała nazwę to może go gdzieś upoluję.
Cieszę się , że do mnie zajrzałaś - 3 miesiące Ciebie na wątku nie było. Smutno bez Ciebie. Całuśkam

piękny widoczek Hanuś
tak długo mnie nie było? rany nie wiedziałam ...tak zleciało
rozchodnika chyba kiedyś dostałam nie pamiętam Okazały ..teraz już zbladł mu kolor kwiatów ale efektowne są ciemne liście teraz daje czadu ciemno różowy kwiat a zielony liść super wygląda i kwitnie najpóźniej z tych co mam

Haniu lubię rozsiewające się kwiaty, wykorzystuję je tam gdzie puste miejsca. Rudbekia dobra na jesień bo żółte słoneczka rozświetlają rabatę a naparstnica jest piękna i dostojna sama w sobie

Fakt, Aniu. Ale jak dopuścisz do samosiewu, to tylko dominacja żółci w ogrodzie.A ja chyba wolę odcienie różowego.

Dzielżany już sczerniały, niestety.

Edys rzeczywiscie piekny ten rozchodnik. No i nie zmykaj juz na tam dlugo.

Haniu no i moje dzielzany juz czarne. Jakies rozne niedobitki tylko kwitna i ciemiernik juz zaczyna

Pęcherznica Diabolo zmienia kolor, chryzantemy szykują się do pokazu, a miskanty szaleją!

Haniu u ciebie jak zwykle bardzo dużo się dzieje. U mnie tak samo jak u Zbyszka pogoda ładna i zero deszczu. Ale niestety dalii już dawno nie mam bo mróz z początku października skosił je doszczętnie.

Haniu piekne chryzantemy masz.
Ja sobie tez jedna przywiozlam z wycieczki ludzie od ktorych kupilismy owce mieli w ogrodzie wiec wyprosilam, zaraz lece je posadzic i fotke zrobie

Czekam na Twoją chryzantemkę, Izabelko. Zobaczymy jak przezimują. Moje też wyproszone.

Basiu, nie lubię siedziec bezczynnie, a w taką piękną pogodę, to mus gdzieś wybrać się. Ty w Mużakowie byłaś, to moje marzenie od jakiegoś czasu.

Oddam wszystkie gory Bawarii za ten kawalek morza...
Haniu, pozdrawiam cieplutko, jesiennie i z kolorami