Duże brawa przesyłam Haniu
za chwilową przerwę w leżeniu.
rośliny na chwilę poczekają
i niech głos ulegnie spełnieniu.

Też byłem bladym świtem z rana
zaraz po spacerku z Barim,
aby nie było ciżby przed urną
- chyba my dobrze wybralim?

Zbyszku,

Ja wyborów miałam w życiu wiele!
Siedzieć w zakamarku i czekać,
Wziąć sprawy w swoje ręce,
i na nikogo nie narzekać?
Wyjść za mąż za Króla,
co to po knajpach hula:
Albo za starego piernika,
co w nocy szuka nocnika?
Oglądać się za ojcowym wyborem,
czy sie unieść honorem?

Lecz, skoro mi dali w ręce fach,
zostawiłam rodzinny dom rach-ciach!
Zawędrowałam gdzie morski piach!
I tak tu żyję,
ni to na jawie, ni to we snach.
Na mannę nie czekałam,
i czekać nie zamierzam.
Mądrzejsi są ode mnie,
właśnie im zawierzam.
A czy ten wybór wg mojej chęci?
Świat się kręci,
świat się kręci!

Niech ci się dobrze mieszka na działce, nadrabiaj zaległości.
Piękne maki, zwłaszcza te pierwszy.

Dziękuję, Jolu. Wg tego co napisałam, w ogródku wesoło, ścigam się z trzmielem i pszczołą, ale im w lotach placu nie strzymuję, chyba spojrzeniem, i dobrze się czuję. Oddech wśród róż i wiciokrzewu, rześki jest . Jednym słowem czuję się fest!

Kilka fotek. Wychowanki wiosenne -petunie.


Knautie dzikie lila i ujarzmione bordowe

A poza tym różana arystokracja -Winchester Catedrale






i Eden Rose

Co jeszcze?
Liliowo, piwoniowo. ostróżkowo. Jednym słowem bajka samograjka.

piekna Twoja bajka samograjka

Haniu, wśród takich roślinnych piękności warto pomieszkać i pocieszać oko...Pozdrawiam.

Zamiast u siebie wstawić fotki dałam u Ciebie...Pomyliłam wątek...sorry.

[.