Grażynko, dziękuję za życzenia. Mnie mój misz - masz podoba się również. Od 1 marca do 31 października. Potem sen zimowy.

Sylwio, to żeleźniak - Phlomis Tuberosa Amazone. Jest jeszcze żółty - Phlomis Russeliana, ale tego nie mam.

Haniu, ja mam żółty żeleżniak, nie wiedziałam, że ma też inny kolor.
U mnie jest ogromny, drugi by mi się nie zmieścił.
Warto go mieć, bo zdobi cały rok.
Szafirowa ostróżka i różowy powojnik - udany duet

Haniu super tez zelaznik, ja tez nie wiedziaam, ze sa inne jak zolte

no i fajnie, ze impreza udana

Fajnie że udało nacieszyć się ogrodem i rodziną. Wczoraj machałam do ciebie jadąc do Hortulusa. Tylko droga jakoś się pokomplikowała przez liczne objazdy .
W twoim regionie chyba mniej padało, jakoś sucho mi się wydawało w Dobrzycy.

Opady były umiarkowane, ale zanosi się teraz na 2 tygodnie deszczowe.

Będą winogrona , a u mnie zapowiada się urodzaj borówkowy.

Jolu, miło słyszeć o zapowiedzianych zbiorach. Moje borówki owocują corocznie, to nawet się nie chwalę, że będzie urodzaj. Ale mało słońca mamy, będą kwaskowate bardziej. Na moje borówki 4 domy czeka z rozdziawionymi gębusiami, a i przypadkowe osoby też się pożywią.

Co do winogron, to w tym roku wolno przyrastają, mam nadzieję na długą jesień, inaczej te na zewnątrz nie dadzą rady dojrzeć, pozostanie mi skubanie tych ze szklarni. Na te z kolei ja czekam, bo je bardzo lubię.

Na południu już mają cukinie z gruntu. moje też rosną, ale są dopiero takie.

Haniu witaj Zajrzysz do mnie mam roślinę do rozpoznania. Dzięki

byłam

hankaandrus_44 napisał(a)

Jeżeli możesz, wstaw tu jej zdjęcie.

Nie bardzo wiem jak usunąć to zdjęcie brzoskwini. Pozdrawiam