Basiu, stan jaki opisałaś, może to być "opad Świętojański" Drzewa owocowe w tym czasie/ św.Jan/ pozbywają się nadmiaru zawiązków, których nie dają rady wykarmić.
Radzę właśnie teraz dokarmić swoje drzewko dawką obornika, kompostu, gnojówką, co masz pod ręką, nawet sztuczną azofoską. Aż do końca lipca. Czy masz pod brzoskwinią trawę? Jeżeli tak to odwróć trawę do góry nogami, w promieniu co najmniej metra. I niech tak leży do przyszłego sezonu. A jesienią po zrzuceniu liści zrobić oprysk Sylitem, lub miedzianem, i powtórzyć wiosną przed rozwojem liści.