Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Sezon 2017 u Hanusi

Pokaż wątki Pokaż posty

Sezon 2017 u Hanusi

BasiaLT 07:41, 20 lip 2020


Dołączył: 19 sty 2016
Posty: 7414
Haniu zbór ziemniaków rewelacyjny. Spiszę sobie nazwę ziemniaka skoro taka plenna.
____________________
Basia Tu narazie jest ściernisko...
hankaandrus_44 11:18, 20 lip 2020


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7164
Miłego poniedziałku.

____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
A_gawa 12:22, 20 lip 2020


Dołączył: 18 sie 2012
Posty: 1467
Cześć Hanusiu z Koszalina!

Tak pięknie na zdjęciu wyglądasz i takie ciepło od Ciebie bije, że aż mam chęć zaprosić Cię na kawę na Śląsk i się ogrzać Twoją dobrocią. Masz odwagę wyruszyć? Haha! My tu z plagą wirusów wszelakich walczymy.

Śliczny ogród, taki właśnie budzący wspomnienia o pieczonym chlebie, kwaszonych ogórkach w beczce, zapachu kończyny - jak u mamy, jak u babci, jak w rodzinnych stronach. Działaj Haniu, działaj!
____________________
Agnieszka - W cieniu uśmiechniętego anioła
hankaandrus_44 14:57, 20 lip 2020


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7164
A=gawo. Za zaproszenie dziękuję, jakoś w tym roku kierunek Śląsk nie jest przewidziany, ale może kiedyś, kto wie czy się nie wproszę. Za pochwały ogrodu też dziękuję, chociaz one trochę na wyrost. Szczególnych rarytasów u mnie nie uświadczysz, staram sie tylko, żeby kwitło coś na okrągło od marca do listopada.

Czasem terminy kwitnień się nie pokrywają i powstaje luka, ale nadrabiam jednorocznymi i jakoś jest.

Chleb piekę, ogórki kwaszę, koniczyna na trawniku bieli się i żółci, brakuje tylko drobiu. W rodzinnych stronach pewnie i boso bym biegała, i z wiadomym zaśpiewem bym rozmawiała, ale losy nasze, to losy całego narodu. Niektórzy chcą, żeby była dalej Rzeczpospolita Pańska, ale "ja Pan, i ty Pan, a kto będzie świnie pasł?" Wolę, żeby była solidarność w ludziach i godne życie dla wszystkich. a nie tylko dla wybranych.

A co do dobroci...od dziecka jej doświadczałam, w domu, między sąsiady, a i potem. A, że czasami miałam nietrafione relacje. Jak to w życiu. Czasami trafi się zmyłka. Bywa.

Miłego tygodnia.


____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
Basilikum 15:20, 20 lip 2020


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21729
Haniu ale fajnie z tymi ziemniakami, ja dzis kupilam kilka ale to juz ostatnie, teraz bedziemy nasze wykopywac juz powoli.

Podziwiam Twoje kwiatki ale jeszcze bardziej zyciowa filozofie, bardzo mi bliska
____________________
IzaBela Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I*** Wizytowka "Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
hankaandrus_44 16:14, 20 lip 2020


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7164
Izabelko, miałam kilka dni temu kupione ziemniaki. Połowę musiałam wyrzucić. Chyba były zaparzone w workach. Ale wnuk się nie znał, kupił, przyniósł. Niewypał.

A moje? Ze zsiadłym mlekiem, z sutym koperkiem. Pycha!

____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
Joku 16:57, 20 lip 2020


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 11944
Niezły zbiór ziemniaków. Dobrze je podkarmiłaś. U mnie w domu ze świeżych ziemniaków piekło się placki ziemniaczane. Dobre były.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
hankaandrus_44 17:09, 20 lip 2020


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7164
Jilu, A teraz nie możesz? Czy już nie lubisz? Ja placki bardzo lubię, i też ze zsiadłym mlekiem. Mleko bierzemy od podkoszalińskiej rolniczki. Jest pyszne. A do porannej kawy zamiast śmietanki- idealne.

Moje ziemniaki dostały na starcie: na dno słomę z rozplenic, potem trochę wiosennego szajsu spod gruszy- liście bylin i takie tam śmieci, na to kompost, mój własny, na to ziemniaki i znowu kompost, do połowy pojemnika. PO wschodzie liści, podsypka słomy, zielsko z pielenia, i gnojówka z pokrzyw, i po tygodniu ostatnie podsypanie kompostem i słomą. Do pełna pojemnika. Może i bogato, ale widać warto, i bez sztuczności. 3 miesiące i są zbiory. Tu jest cały rządek - między bukszpanem a tawułami.

____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
Joku 20:07, 20 lip 2020


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 11944
Piękne kartofle wyhodowałaś. Pamiętam że kiedyś już pisałaś o takim sposobie sadzenia; warstwa na warstwę. Sadziłam różę do donicy twoją metodą, zobaczę jaki będzie efekt. Na razie wygląda dobrze.
Placków teraz nie jem bo nie mam pęcherzyka, boję się że się potem pochoruję. Zresztą może to zabrzmi śmiesznie ale produkcja placków ziemniaczanych to dla mnie wyższa szkoła jazdy kulinarnej oczywiście .
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
hankaandrus_44 20:46, 20 lip 2020


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7164
Ja łącze ziemniaki z cukinią. Nie są wydymające. No ja też jestem bez pęcherzyka, ale staram się nie jeść ich dużo, im popijam mlekiem lub kefirem.

Chyba jutro sobie kilka machnę. To łatwizna. Tylko z młodych ziemniaków trzeba jednak odlać soku więcej, i dodać mąkę i jajko. O soli i innych dodatkach/majeranek, zioła prowansalskie/ nie wspominam, bo to już każdy dodaje wg swojego gustu. Jak byłam na Zaolziu, to tam jadłam mocno ziołowe z majerankiem, były super.

Kiedyś jak nie było maszyn, to zetrzeć na tarce było trudno, szczególnie jak gąb było więcej jak łyżek. A teraz prościzna. 5 minut i już na patelnię.

____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies