Madzenka
20:57, 04 kwi 2018

Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Widzę, ze wiosna nas obudziła i ruch się na forum robi 
Wszystkim stęsknionym wiosny oznajmiam, że już jest , najprawdziwsza we WRO. Zatem czas się obudzić i ciacha, wszystko, nawozić, wertykulować
Ja na szczęście najtrudniejsze prace mam za sobą. Teraz wykonam oprysk na grzyba na bukszpanach, bo mi pożarł w ubiegłym roku jedna kulę a kilka nadgryzł. Muszę tez być czujna jak ważka karkonowska i obserować czy ćma bukszpanowa się nie pojawia. Walka w ubiegłym roku ropoczeta , mam nadzieje ze skutecznie.
Bukszpanów brązowych nie spisywać na starty, nawozić siarczanem potasu lub florovitem płynnym (dolistnie) pięknie odbija, niech się tylko ciepełko zagości na trwałe
Praire fire mam, zwykle ja przycinam na ok 10-15 cm i raczej tego zabiegu nie przezywa... Nigdy nie wiem czy mróz jej nie zaszkodził czy moje cięcie....
Domu nowego nie buduje i nie planuję (kasy brak) ale pomarzyć zawsze można. Marzenia się spełniają
a marzy mi się płaski, cały przeszkolny, na wzgórzu z przedszkolnym patio wewnątrz, z basenem na tarasie
Krokusy w kamyki wpakowałem bez problemu - odsuwamy kamyki, wdychasz krokusy, przysypujesz kamyki
Róże niektóre zmarzły, sprawdziłam ucinając patyki i były suche na wiór. Na razie czekam i daję szanse, może odbija w miejscu szczepienia. Jeśli nie to jest miejsce na nowe zakupy
Macham wiosennie i radośnie życząc wszystkim takiego ciepełka jakie było dzisiaj we WRO +21 gdy wyszłam przed 18 z pracy

Wszystkim stęsknionym wiosny oznajmiam, że już jest , najprawdziwsza we WRO. Zatem czas się obudzić i ciacha, wszystko, nawozić, wertykulować

Ja na szczęście najtrudniejsze prace mam za sobą. Teraz wykonam oprysk na grzyba na bukszpanach, bo mi pożarł w ubiegłym roku jedna kulę a kilka nadgryzł. Muszę tez być czujna jak ważka karkonowska i obserować czy ćma bukszpanowa się nie pojawia. Walka w ubiegłym roku ropoczeta , mam nadzieje ze skutecznie.
Bukszpanów brązowych nie spisywać na starty, nawozić siarczanem potasu lub florovitem płynnym (dolistnie) pięknie odbija, niech się tylko ciepełko zagości na trwałe
Praire fire mam, zwykle ja przycinam na ok 10-15 cm i raczej tego zabiegu nie przezywa... Nigdy nie wiem czy mróz jej nie zaszkodził czy moje cięcie....
Domu nowego nie buduje i nie planuję (kasy brak) ale pomarzyć zawsze można. Marzenia się spełniają


Krokusy w kamyki wpakowałem bez problemu - odsuwamy kamyki, wdychasz krokusy, przysypujesz kamyki

Róże niektóre zmarzły, sprawdziłam ucinając patyki i były suche na wiór. Na razie czekam i daję szanse, może odbija w miejscu szczepienia. Jeśli nie to jest miejsce na nowe zakupy

Macham wiosennie i radośnie życząc wszystkim takiego ciepełka jakie było dzisiaj we WRO +21 gdy wyszłam przed 18 z pracy