Monika, tak mi chodzi pytanie po głowie odnośnie tej wielkiej przestrzeni, z której ściągnęliście darń wiosną i mieliście robić ognisko, huśtawki. Coś działacie w tym temacie? Jak tam dalsze nasadzenia na tej przestrzeni? Pokaż jak to teraz wygląda
Anula a już myślałam, że mi się upiecze, zdjęć nie wrzucałam, bo nie ma za bardzo co pokazywać, ale robię, teraz muszę czekać aż się porozrasta, bo takie to małe wszystko palenisko mężuś wyłożył szamotem, już piekliśmy nawet kiełbaski, ale kiedy to wszystko zostanie ogarnięte to już nie wiem ciężko czasowo, bo jak uporam się z plewieniem, to już znowu trza zaczynać, postaram się coś wrzucić
Aniu no a zamiast trawnika, to mi się chwastowisko zrobiło, jakaś masakra, więcej chwastów niż trawy, a pryskałam wcześniej, żeby móc tego uniknąć, jakoś w tym roku trawnik nie chce współgrać ze mną, chyba będziemy raz jeszcze siać...
a z tym plewieniem to trochu za dużo mam tego wszystkiego, jak skończę maliniak i truskawki, przejdę warzywa to już rabaty do plewienia i na odwrót...ale ten sposób z kartonami to trza wypróbować
Anula obiecałam i wklejam, tylko, że jest niezły bajzel, więc proszę się nie przestraszyć, kamienny krąg na ognisko będzie miał kostkę bardziej wkopaną, na razie to są przymiarki nasadzenia są , ale małe to wszystko jeszczejabłoń na jesieni wylatuje więc dojdą tam trawki od przodu hakone + żurawki, dalej turzyca buhanana i za nią w dwóch rzędach jeżówki białe, w tyle perovskie a za nimi miskant dorning ingrid