Katkak napisał(a)

Monia i wędzarnia, i ścieżka i terakotoea donica przy niej- bomba

Kasieńko dziękuję buziaki

Aurelllia napisał(a)

Monia kibicuję w robieniu przetworów U mnie już tylko owoce pigwowca zasypane cukrem sobie stoją i czekam na zlanie potem soczku

U mnie jabłka w przeróbce, jeszcze zielone pomidory przerobić będzie trzeba chyba już, bo u mnie przymrozek był, wiec chyba za niedługo będzie sprzątanie w tunelu...

Rano przymrozek się pojawił o 6 rano było -1,4, podejrzewam, że w polu u mnie mogło być o dwa stopnie więcej, zawsze tak jest, zrobiłam parę fotek z rana, ale nie za dużo bo ziąb...

I dalie po tym przymrozku padły... do wykopania, mam nadzieję, że u Was lepsze widoki...

wykopałam dzisiaj doniczki z czosnkami gladiatorami, z 9 cebulek, już mam podwójną ilość cebulek, wsadzę do doniczek w kompost i spowrotem do ziemi...

Monia dziękujemy serdecznie za niedzielne spotkanie i za roślinki oraz sesję zdjęciową
Na pamiątkę zostawiam

Oszronione roślinki wyglądają efektownie na zdjęciach.
Wiemmm wiem dla roślin i dla nas to już nie takie radosne.
Monia to Ty jesteś w tych jasno -niebieskich spodniach ?

Moniko, chcę zapytać o tę oszronioną żurawkę na fotce. Jaka to odmiana? Bardzo podoba mi się jej wiebarwność.

Wygrzebałaś się już z przetworów?
Macham

Nadrobiłam zaległości ......foteczki śliczne pooglądałam ,spotkań zazdraszczam -pozytywnie oczywiście ......
Mam nadzieję ,że nadrobimy

Bardzo fajna ta ścieżka do wędzarni - pięknieje Ci ogród z dnia na dzień ......na wiosnę wpraszam się na kawkę

Buziaki