Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Zielony zielonym pogania :)

Pokaż wątki Pokaż posty

Zielony zielonym pogania :)

rewq 15:38, 27 lut 2017


Dołączył: 14 maj 2016
Posty: 42
Lulilaj, narysuj jeszcze raz plan z tylko z tym, co nie da sie przesunac i dojazdami do nich. Wtedy doswiadczone dziewczyny raz dwa wyczaruja Ci cudo (ja np. inaczej zupełnie patrzyłam na swoją działkę).

Czego nie dasz rady w jednym roku, zostaw na łąke niekoszone (skos w lipcu dopiero). Lepiej na poczatku zainwestuj w kostke, drzewa i cień na placu zabaw. W piaskownicy mam parasol ale już huśtawkę przenoszę zgodnie z rytmem cienia jaki daje dom. Taras zrobiłam od wschodu bo tam tylko mam cień kiedy zapraszam na 16-17, nie ma nic przyjemniejszego nic głęboki cień w upał.

Mi bardziej podobają się linie miękie, świetnie pasują i do wsi i do domów nowoczesnych w miastach. Ale jak wolisz proste, to dziewczyny Ci takie zaprojektują.
____________________
Mój ogród
Lulilaj 20:51, 27 lut 2017


Dołączył: 05 lut 2016
Posty: 801
makadamia napisał(a)


Ale tak czy inaczej, nie robiłabym wjazdu do drewutni z tej bocznej dróżki, tylko przedłużyłabym po prostu podjazd do garażu.



Cały dzień myślałam o tym pomyśle ale nic z tego. M stwierdził, że jakby miał wjechać transport opału na zimę (ok. 4 tony) to zniszczyłby kostkę.
I klops...
A miało by tak pięknie Asiu, może da się coś zrobić z tymi warunkami jakie mam?
____________________
Asia - zielony-zielonym-pogania
Lulilaj 21:18, 27 lut 2017


Dołączył: 05 lut 2016
Posty: 801
rewq napisał(a)
Lulilaj, narysuj jeszcze raz plan z tylko z tym, co nie da sie przesunac i dojazdami do nich. Wtedy doswiadczone dziewczyny raz dwa wyczaruja Ci cudo (ja np. inaczej zupełnie patrzyłam na swoją działkę).

Czego nie dasz rady w jednym roku, zostaw na łąke niekoszone (skos w lipcu dopiero). Lepiej na poczatku zainwestuj w kostke, drzewa i cień na placu zabaw. W piaskownicy mam parasol ale już huśtawkę przenoszę zgodnie z rytmem cienia jaki daje dom. Taras zrobiłam od wschodu bo tam tylko mam cień kiedy zapraszam na 16-17, nie ma nic przyjemniejszego nic głęboki cień w upał.

Mi bardziej podobają się linie miękie, świetnie pasują i do wsi i do domów nowoczesnych w miastach. Ale jak wolisz proste, to dziewczyny Ci takie zaprojektują.


Cześć Sylwia
Dzięki za odwiedziny i za radę, faktycznie narysuję taki plan. Może wtedy będzie łatwiej coś wymyślić, bo w tej chwili jakbym nie kombinowała to trafiam z powrotem do punktu wyjścia. Poza tym w tym roku dałam sobie spokój z rabatami ale chciałabym mieć konkretny plan no i fajnie by było posadzić już drzewa i żywopłoty

____________________
Asia - zielony-zielonym-pogania
makadamia 07:36, 28 lut 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Wiesz co? a weż Ty pogoń tego swojego eMa!
Skoro tak piszczy o tą swoją kostkę, to po co robił wiatę tak daleko od drogi jak się tylko dało? Nie można było postawić przy bramie(głównej albo bocznej)? Tym sposobem macie bardzo dużą działkę a ogródek maluśki, bo połowa działki będzie zajęta pod komunikację.

No nic. Spróbujemy coś wymyśleć.

A jeszcze co do żywopłotów - te świerki od południowej granicy to serby czy jakieś inne?
Rzadko je posadziliście, pewnie zamierzacie puścić je luzem i nie przycinać.
Moim zdaniem - kiepski pomysł, bo jak urosną, to Wam całą działkę zacienią (będą sięgały kalenicy).
Ja bym dosadziła ich gęściej i cięła w żywopłot, a dla cienia posadziła kilka drzew.
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Lulilaj 10:53, 28 lut 2017


Dołączył: 05 lut 2016
Posty: 801
makadamia napisał(a)
Wiesz co? a weż Ty pogoń tego swojego eMa!


Hi hi hi, nie jest taki zły a pomysł będę próbowała jeszcze forsować. Podobno kropla drąży skałę więc zobaczymy...

Świerki są najzwyklejsze


w tym miejscu też bym dosadziła (ps nie patrzcie na deski, są tam tylko chwilowo )

Tu jest część przed altanką w stronę drogi i tu chyba wystarczy na żywopłot? Chociaż muszę dosadzić jeszcze jednego w tej luce.
Troszkę niewyraźnie widać ale między placem zabaw a skarpą posadziłam dwie wierzby mandżurskie.
____________________
Asia - zielony-zielonym-pogania
Lulilaj 11:01, 28 lut 2017


Dołączył: 05 lut 2016
Posty: 801
A tu troszkę zdjęć, które udało mi się zrobić wczoraj, więc świeże


tu widać tę część działki ze skarpą na której jest warzywnik i którą chcę zasłonić żywopłotem


A tu widok z góry
____________________
Asia - zielony-zielonym-pogania
makadamia 11:36, 28 lut 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Piękna, duża działka! Ach Ci mężczyźni...
I już więcej nic nie piszę

W sprawie świerków dopytaj się jeszcze Danusi albo na wątku żywopłotowym.

Wiem, że Danusia poleca serby, bo się nie ogałacają od dołu. Nie wiem, czy cięcie zwykłych świerków uchroni je przed ogałacaniem.
W każdym razie, jeśli miałby być żywopłot, to w niektórych miejscach trzeba by dosadzić po dwa drzewa, a nie jedno (w żywopłocie odległość 1 m to już dużo).

Tak czy inaczej bardzo Cię namawiam na cięcie tych świerków. Od północnej czy zachodniej granicy bym się tak czepiała ale od południa... będziecie płakać za parę lat...

Kolejna sprawa: może odpuść eMowi tą wiatę, a spróbuj go namówić na przerobienie tych skarp. Trzeba by im nadać ładniejszy i bardziej płaski kształt....

Ja na razie tylko ogólnie tematy zagajam, ale ciągle myślę jak rozwiązać dwa główne problemy:
- jak zrobić zejście z tarasu do altany żeby było i ładnie i funkcjonalnie (prosta kreska odpada)
- jak zasłonić altanę i taras od podjazdu.

Jak na razie nic sensownego jeszcze nie wymyśliłam
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Lulilaj 21:09, 06 mar 2017


Dołączył: 05 lut 2016
Posty: 801
Zrobiłam troszkę lepszy plan. Jak radziła Rewq z tym czego nie da się przesunąć Może da to jakieś "nowe spojrzenie"

Pojawiła się też propozycja "przyjęcia" Ambramowca balsamicznego . Tylko troszkę się obawiam, bo znowu pojawia się pytanie z cyklu "gdzie posadzić" ...

W międzyczasie okazało się też, że mój jedyny RH choruje . Na liściach pojawiły się plamy. Może któraś z Was wie jak go ratować?



____________________
Asia - zielony-zielonym-pogania
Makusia 08:12, 07 mar 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Cześć Asiu- witam się jednak, bo wątek przeczytałam przy porannej kawce- dobrze, że jeszcze nie jest obszerny, to będę na bieżąco.
Przynajmniej z podtopieniami nie masz kłopotu
No i Dziewczyny mają rację- początek, niczego nie żal, wszystko można zrobić tak, jak należy, a nie tak, jak robię to ja.

I bryła domu....wiesz....ja lubię takie
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Lulilaj 09:01, 07 mar 2017


Dołączył: 05 lut 2016
Posty: 801
Marta, cieszę się że zaglądnęłaś i po cichutku bardzo liczę na pomoc .
Wbrew pozorom też mieliśmy problem ze stojącą wodą. Dlatego M zdecydował się na "równanie" działki, czytaj utworzenie skarp (dla mnie nieszczęsnych bo nie wiem co teraz z nimi zrobić).

Cieszę się, że dom się podoba , a taki wschód zastałam dzisiaj z okna salonu (na brudne szyby nie patrzymy)







Asiu, drążę, drążę i widać światełko w tunelu
____________________
Asia - zielony-zielonym-pogania
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies