Macham i melduję, że wiosnę czuć w powietrzu.. śnieg topniej, ptaki śpiewają radośniej i nawet było całe 2 dni słońca..
Zaczyna się pora roku której nie lubię.. czyli okres schodzenia śniegu , mokro ciapa, chlapa, zimno, szaro, brudno ... jedyna pociecha że do lata coraz bliżej

I tu jest wyższość marca nad listopadem.. no i w marcu jeszcze można na narty się wybrać.
Miłego dnia mimo pochmurnej pogody.. wyczytałam, że w grudniu mieliśmy 2,6 dnia słonecznego.. i pomyśleć, że Rzeszów się zalicza do miast z największą ilością słonecznych dni w roku w Polsce.. Ostatnia jesień, zima zaprzeczają temu całkowicie.. Tak depresyjnych miesięcy to ja nie pamiętam..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.