Też chciałam moje rozplenicy zapleść, ale to wyższa filozofia z tym dobieraniem trawy dałam sobie spokój i jest tak jak widać.
Anka tobie to dobrze wychodzi warkocz widoczny a ogonki jak u Pipi.
U nas dzisiaj lało wczoraj jeszcze było sporo śniegu nie ma już śladu i 8 na plusie.
Tak jak nowy Aniu Ja mam jeszcze dwie rabaty do sprzątania, ale zostawiłam na po Nowym Roku.
Wyższa szkoła jazdy to Twoje czesanie, ale świetny efekt, u nikogo tak nie ma
Te warkocze są super, ja swoje trawy pościnałam w połowie, by mi się nie pałętały zimą po ogrodzie, ale takie warkocze to bym pewnie chciała mieć.
Buziaki