ja całe lato udawałam, u mnie byly znowu takie upały że nie miałam siły na pielenie. jak byly widoczne z daleka albo jak miał ktoś przyjechać to ogarniałam
no wlasnie czytam uważnie Twoje i malkulka opinie i mam obawy.. ale na ta chwile musialabym zainwestowac w nowe trawy a kłosownice juz mam. myslę ze potrzymam ją z 2 sezony az nie rozmnożę sobie mniej obsługowej trawy np. seslerii. no niewiem tak sobie dumam