eee_taam napisał(a)

mój tez już odpalałam lubie ciepełko

ty to chyba chora troche jestes? bo jak rozmawiałyśmy ostatnio to mam wrazenie ze mocno pociagająca jakaś byłaś

anbu napisał(a)

Ale masz rozchodniki
Też takie kcę

wysłać?

_Martini_ napisał(a)

O łał, ale Ci różyce bujnęły w drugim rzucie!

to Baronessa, niesamowita jest. tylko zawsze pod koniec sezonu wypuszcza metrowego bata. tak sobie to wyglada
kwitna jeszcze mariateresa, princess alexandra of kent i pomponella

Czyżby awansik?

czy ktos z Was robił może miksture na pasozyty z czosnku i wody z ogórków kiszonych?
coś jak ten tutaj
http://dziecisawazne.pl/11-sposobow-na-pozbycie-sie-pasozytow/

niewiem czy pojemnik powinien zostać zamknięty na te 10 dni czy otwarty?

Johanka77 napisał(a)

Czyżby awansik?

dobra zmiana

anna_t napisał(a)

ty to chyba chora troche jestes? bo jak rozmawiałyśmy ostatnio to mam wrazenie ze mocno pociagająca jakaś byłaś

dalej jestem ..masakra jakie tałatajstwo mnie dopadło ...ze 2 lata miałam spokój ...a teraz katar łeb mi rozsadza ...ale bede życ ...dobrze ze dzis cały dzien pada to siedze w domu bo poszłabym do ogrodu cos pogmerac i pewnie bym sie doprawiła bardziej

a robiłaś tą swoją miksturę? jeszcze nie gotowa? ja czekam, robi się

Justyna ty o takiej jak wkleiłam wyzej na pasożyty w organizmie nie słyszałaś?

O są fotki
Rozplenica z rozchodnikami to zgrany duet. Aż trudno uwierzyć że te trawy tegoroczne - taki kępy porosły.
Kominek rozpalony ja swojego jeszcze w tym roku nie odpalałem. Jest chłodno ale wracam późno i jakoś tak dużo do zrobienia mam że nie czuję tego chłodu, a potem herbatka, dres i kocyk ....

Aniu - amnoagawy u sąsiadów już nie ma - wykopana, szkoda bo cudnie kwitła.
A co do Royality to moja też w drugiej połowie sezonu łapie na liściach jakiegoś grzyba ale potem na wiosnę jest znów ok. Raz jest to silniej widać raz tylko odrobinkę ale jest, nie pryskam. Zbieram dokładnie liście jak już opadną i tyle

anna_t napisał(a)

a robiłaś tą swoją miksturę? jeszcze nie gotowa? ja czekam, robi się

Justyna ty o takiej jak wkleiłam wyzej na pasożyty w organizmie nie słyszałaś?

pije ja juz 3 tydzień ....widocznie wirusy przyszły w tym roku za szybko ...bo czytam ze inne dziewczyny tez poległy .... reszta domowników w dobrej formie ...a mnie pokonało ...ale to sie nałożyło wiele rzeczy bo piec miał awarie i przez 3 tygodnie była woda letnia z tendencja do zimnej ...a w poniedziłek zrobilam wertukalacje i sie mocno ugrzałam na końcowke przyszedł wiatr i deszcz i w deszczu biegiem zbierałam zabawki... życie
nie zdeydowałam sie teraz na antybiotyki ...pije tylko acc i fleamine ...zeby tej kuracji nie zabic ...wiec dlatego pewnie beda dluzej cherlać