Pędzelkiem nie próbowałam, ale zapewne Kopciuszek może wszystko
Leopard bylin nie ruszy, bo te są dwuliścienne, a środek ten jest wyspecjalizowany i zwalcza jednoliścienne, czyli trawy.
Nie wiem jak u ciebie z ziemią, ale teraz po deszczach wystarczy perz podważyć np
łopatką do chwastów i delikatnie wyciagać, tak by kłączy nie urwać. Ziemia miękka, pulchna i wyciąganie jest proste nawet przy wrośnięciu w rośliny. Ta łopatka to moje ukochane narzędzie

Ewentualnie pracowicie mozna systematycznie i często !!!!! ciąć perz krótko. On nie znosi cięcia i po jakimś czasie wycofuje się (zamiera). Jednak cięcie wymaga cierpliwości i skrupulatnosci.