O, to juz sporo całkiem.
Ja się róż troche boję... ale podobno okrywowe są odporne. Miałam kiedyś róże ale nie okopczykowałam i pierwszej zimy wszystko poszło...
Ja za skalniakiem na skarpie posadziłam jakąś okrywową , bo dostałam takową w kolorze rózowym. Myślałam żeby dosadzić jeszcze tam ze 2- 3 szt, żeby robiły za tło dla roślin ozdobnych, bo tam już jest koniec skalniaka i chwasty by coś przydusiło, może właśnie róże, skoro jedna już rośnie sobie.

Domki z jyska lubię je bardzo ,żałuję ,że tylko dwa mam
A Zapach od hiacyntów niesamowity - pachnie w całym domu szkoda ,że tak krótko kwitną ....... Dziś jeszcze ciemierniki kupiłam w biedrze - pisze na nich ,że do wewnątrz ? .....myślałam ,że później do ogrodu wkopię ,ale teraz to już nie wiem

Wkopiesz wkopiesz to te same co na zewnątrz tylko nie teraz

Super kfiotkiMoje hiacynty jeszcze w pąkach...Domki bardzo lubię,różnego rodzaju

Magda toż to u Ciebie wiosnę widać w domu. Ja to jeszcze w zimowym letargu jestem a na parapecie mam doniczki z miętą czekoladową