Podlej go dobrze, jeśli ma kopczyk w korzeniach to rozgarnij, to może być objaw suszy fizjologicznej.
Susza fizjologiczna objawia się zimą lub wczesną wiosną, kiedy zimozielony krzew transpiruje, a korzenie i ziemia są zmarznięte lub suche i nie mają jak pobrać wody na uzupełnienie.
Dlatego kopczyki z kory wczesną wiosną należy szybko rozgarnąć, aby umożliwić roślinie dostęp do wody, rozgarnięta ziemia szybciej się ogrzeje i rozmarznie, a tym samym roślina pobierze wodę.
Witam sasiadkę, wydaje mi się, że bliską bo po przeczytaniu całego wątku natrafiłam jak podajesz doległości do Rzeszowa i Tarnowa to tyle samo ja mam , chyba, że ty z drugiej strony ogród masz cudny, pięknie rozrosły się hortensje , żurawki no i duma M rewelacyjny trawnik
pozdrawiam , będę zaglądać i podglądać plany bo widzę, że wiosną będziesz ostro działać
A jednak poleciałaś robić nocne zdjęcia rh faktycznie coś słabo się prezentują, i może Danusia ma rację, ja swoje sporo jesienią podlewałam. Bądźmy dobrej myśli że przeżyją. pozdrawiam
Jeśli taki jest od jesieni to może być fytoftoroza i już po nim, ale ta choroba zaczyna się więdnięciem raczej najpierw pojedynczych gałązek a nie całego krzewu. Obejrzyj ten krzew dokładnie.
Dziękuję Danusiu.
ten z lewej miał taką jedną gałązkę bardziej zwiędniętą, która została usunięta na jesieni. Patrzę na te zdjęcia i wydaje mi się że widzę następną.
Ten z prawej zwiędnął po całości. Gałązkę przekrawałam na jesieni. Była w porządku.
Trzeciego "zwiędniętego" przesadziłam na jesieni w inne miejsce, ale bez zmian.