elzbieta_g u mnie cała reszta rośnie ok, tylko te trzy z przodu od jesieni jakieś nie tego.
Myślę że zalałam im korzenie. Nic po powrocie z pracy przetnę raz jeszcze gałązkę i zobaczymy jaki kolor będzie.
Szkoda ich, sześć lat tam rosły.
agam wpadłam z rewizytą i szybciutko przejrzałam fotki
Dziękuję Ci za miłe słowa w moim wątku, choć do Twojego pięknego i tak zadbanego ogrodu mojemu duuużo jeszcze brakuje a taki trawnik......moje marzenie!
Zauważyłam, że masz perukowca Ancont- nie mylę się?? Ja też mam od trzech lat, bardzo go lubię za ten kolor niestety mój jeszcze nigdy nie zakwitł. Również się zastanawiam czy nie przesadzić go w to moje problematyczne miejsce z gołębnikiem nie w celu zasłonięcia ale dla koloru liści- przy szmaragdach fajnie się prezentuje. Chociaz Twój nie mały jest i taki gęsty. Podcinasz go czy pozwalasz mu swobodnie rosnąć? I czy u Ciebie rośnie w pełnym słońcu??
lenka dzięki za miłe słowa. Perukowiec to Golden Spirit "Ancont". Rośnie w pełnym słońcu, był sporadycznie podcinany, raz złamany przez śnieg. W tym roku planuje go bardziej uformować. Na kwitnieniu mi nie zależy, nawet te kotki denerwują mnie bardzo, latają po całym ogrodzie...
Ja kupiłem sobie w tamtym roku rh. helsinki universitety i one mają troche oklapnietę liscie żimą, może poprostu poczekaj do wiosny i kiedy zrobi się bardziej cieplej może wtedy odżyje.
Z różanecznikami idź z prośbą o pomoc do Bogdzi.. ona najlepiej sie zna na krzakach.. mi sie wydaje, że nie są one takie złe. Niektóre odmiany po portu mają taki "styl". I napisz co to za odmiana....
Tu wątek Bogdzi... ja jej sie słucham w każdej kwestii... https://www.ogrodowisko.pl/watek/2074-rododendronowy-ogrod-ii?page=2156#post_5
Niestety nie powiem na pewno co to za przyczyna , bardzo prawdopodobna jest fytoftoroza a to bardzo groźna choroba. Obejrzyj gałązki szczególnie te niezdewniale , zielone czy one nie sa pomarszczone i nie wysychają bo to by potwierdzało fytoftorozę i rh bardzo trudno uratowac. Przy okazji sprawdz czy nie sa za głęboko posadzone i powiedz czy nie rosna pod ścianą budynku. Trudno stwierdzic przyczyne bo i zalanie i susza tez moga dawac takie objawy . Sprawdz to wszystko i napisz jak te gałązki wygladaja , jeśli możesz zrób zdjecie.