Asiu, Twój ogród jest jednym z moich ulubionych na forum

Nie wiedziałem że żużel u Was taki na topie. Słońca ostatnio coraz więcej więc można korzystać do woli i nabierać rumieńców.
Montana, nie sposób jej pominąć królowa obecnie w ogrodzie.
Czosnki w trawach, dobre połączenie, suchych liści nie widać a kwiat góruje.
Ogród klasycznie masz wylizany i wspaniale się po nim spaceruje, gratuluje efektu.

makadamia napisał(a)

Asiu, Twój ogród jest jednym z moich ulubionych na forum

Bardzo mi miło. Na ogrodowiku jest tyle pięknych ogrodów, że aż trudno mi uwierzyć, że akurat mój dla kogoś się wyróżnia. Bardzo to miłe uczucie

Super Asiu, uwielbiam czosnki

Zaglądam systematycznie co jakiś czas. Cichcem. teraz jednak chcę powiedzieć, że pięknie, trawnik piękny także, a trawiszcza och i ach jakie wielkie i dorodne

Dodam jeszcze, że trzech wypompowanych kibiców śmieszy mnie od kilku dni

Przemo liście cebulowych zaczynają denerwować i powoli ich się pozbywam.
Moje czosnki giganty niestety pofarbowały się na biało.
Tyż pikne, ale wolałam fioletowe .
Kibice- jeszcze nie odkryli, że są tu obiektem zainteresowania

Dziwny rok. Azalie, które zwykle kwitły na majówkę zakwitły pod koniec maja, nawet później niż rododendorny. W dodatku równocześnie pojawił się pierwszy kwiat na róży Winchester Cathedral. Kwitnienie się skumulowało i wszystko pyli niesamowicie. U nas od wczoraj się chmurzy, ale deszczu nie widać. Szkoda oczyściłby trochę powietrze.

Hmm ... Ciekawe, piszesz że czosnki zmieniły kolor ? Nigdy u mnie tego nie zaobserwowałem a sadzę je od 5 lat.
Owszem w tym roku pogoda jest zmienna i nieprzewidywalna, rośliny niestandardowo na nią reagują swym kwitnieniem.
W Krakowie duże ochłodzenie, max 15 *C i deszcz. Wszystko rośnie jak na drożdżach a zwłaszcza chwasty. Dużo zaległej pracy mam w ogrodzie ale co zrobić, trzeba odpoczywać

Czosnki kupiłam od miejscowego chłopaka, który pracował gdzies w Holandii i sam je rozmnażał - jak zwykły czosnek, przez podział na "ząbki" . Kosztowały niewiele, bo złotówkę za jeden ząbek. I w pierwszym roku były udane. W zeszłym roku nie kwitły, bo przymarzły. A w tym są białe. Widać nie warto było kusić się na niższą cenę.
Za to czosnek Krzysztofa i Puple Sensation kwitną niezawodnie i z roku na rok ich coraz więcej .

To coś nie poszło najlepiej z tym rozmnażaniem
Uwielbiam czosnki PS, wysokie, ładny kolor i cena przystępna.
Warzywnik już zapełniony po brzegi ?