Jak Ci się nie spieszy bardzo to dam Ci znać jakie mają kaliny szczepione jak będę jechać do mamy, bo mam po drodze do Warszawy - pewnie w sobotę.

Mam wrażenie, że wszystkie rośliny u Ciebie jakoś gwałtownie przyśpieszyły Kolorowo jest

Mam też ten bez. Posadziłam go na nowej rabacie. On szybko rośnie?
Twoja magnolia jakaś hardcorowa, że takie przeprowadzki godnie znosi. U mnie trzy padły, dlatego tak się trzęsę nad tymi dwiema co mam teraz.
Orliki uwielbiam.

Magnolia biedna nawet zakwitła rok temu mimo jesiennej przeprowadzki. Miała 2 pąki, jeden zmarzł, drugi się rozwinął. Może nie będę jej robić żółtej konkurencji. Inny kolor może? Tylko jaki? Mam jeszcze Betty i białą stellatę.
Różową stellatę? Białą kielichową? Ciemną w typie Genie (ale nie Genie)? W dodatku ma być niewielkim drzewem albo krzewiasta

Palibin u mnie też miał hardcore. To jego kolejna miejscówka. W dodatku po przeprowadzce musiałam go sporo podciąć bo przysechł. Ale rośnie raczej wolno. Przynajmniej do tej pory tak było. No ale miał ciężkie warunki.

Ładny dzień dziś i nie za gorąco. A ja w rozjazdach. Rano odebrałam rośliny, potem jeszcze paczkę dla dzieci, papiery dla m. Teraz rozpakowałam samochód i za pół godziny dzieci do fryzjera. takie latanie

Łucja już sobie powiedziałam, że nie będę róż kupować w szkołach wysyłkowy. Może to reklama ale Rosaćw.... Zawsze dostaje super róże.

A jak reklamujesz to co robią oddają pieniądze czy wysyłają nowe sadzonki.

Nowe sadzonki wybierałam. Szkółki dają wybór, ja wolałam również, bo i tak je chciałam. Ale ja miałam w sumie 3 reklamacje, 2 pomyłki odmiany i jedną uszkodzoną sadzonkę tej wiosny. Odmiany dostałam po reklamacji dobre, a uszkodzoną - obserwuję na razie, jeśli padnie, to mi wymienią - tak się umówiłam z szkółką. Tej padniętego nie reklamowałam, w sumie szkoda. Ale myślałam, że już za późno - a to może dwa miesiące minęły. Trudno.

Sprzątanie mordorku
Po jaśminowcach zrąbkuję

Masz jakiś rozdrabniacz gałęzi? Możesz coś polecić?