Agata mogę ci nasionek zebrać, albo siewki jakoś przesłać, jak znajdę nowe
Aniu ano...
Haniu, najgorsze jest to, że obecnie wszechobecny jest zapach mikołajka i gipsówki, który nie przypadł mi za bardzo do gustu. Ale że przypadł bzykom wszelakim, to roślinki zostaną na pewno, tylko zmienię im miejscówkę na oddaloną od przejścia
A zmiany kolejne będą. Mam w jednym miejscu taki korytarz powietrzny, wiatr przelatuje przez bramę (brak żywopłotu) i hula po ogrodzie. Rośliny tam pokotem leżą te najbardziej narażone. Muszę wysłonić ten korytarz jakim żywopłotem małym, taki ekran zrobić... Na 99% będą to tuje, bo chcę zimozielone i wąskie coś mieć.
Dołem od północy podsadzę to funkiami, a od południa zrobi mi się ładna (mam nadzieję) zielona ściana tło dla róż itp...
Najgorsze jest to, że muszę przesadzić magnolię, która rośnie centralnie w przyszłej zielonej ścianie. Na szczęście ona młoda i mała jeszcze.
Kilku róż do przesadzenia nawet nie liczę. Z bylin tam głównie krwawnik kichawiec, więc nie ma problemu. I dąbrówka, która i tak chcę usunąć... ładna jest do momenty przekwitania, teraz straszy jednak.
Czy do funkii pasuje tawułka?
Poczyniłam nowe zamówienie - ciekawe, jak wyjdzie. Zamówiłam chochlę

trochę liliowców, bylicę, szałwie i piwonie.