tulucy
22:02, 17 lip 2017

Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
Posadzone.
Cudem udało mi się je tak wsadzić, że nie musiałam ruszać póki co ani jednej róży i magnolii.
Tylko funkie powysadzałam, największa poszła od razu w docelowe (chyba, że mi się zmieni). A z jednej zrobiłam 8 sadzonek i w doniczkach stoją. I niestety dochodzę do wniosku, że nadal nie lubię pstrych liści... patrzę na te moje dwubarwne funkie i jakoś mi się już nie podobają...

Cudem udało mi się je tak wsadzić, że nie musiałam ruszać póki co ani jednej róży i magnolii.
Tylko funkie powysadzałam, największa poszła od razu w docelowe (chyba, że mi się zmieni). A z jednej zrobiłam 8 sadzonek i w doniczkach stoją. I niestety dochodzę do wniosku, że nadal nie lubię pstrych liści... patrzę na te moje dwubarwne funkie i jakoś mi się już nie podobają...