a to konwalnik lubi fatalną ziemię, że tam go cisnęłaś ?

Ale fajna psinka! kochana mordeczka

Kasiu nie mam pojęcia, co ten konwalnik lubi, nie czytałam nigdy akurat
O kasku pamiętam, tylko nie mam jak wejść do piwnicy, bo tam ekipa się rozłożyła.

Nieźle, nieźle. Trzymam kciuki coby bez niespodzianek się obyło.

Bedziesz mieć dwa ogonki?

Czyli wybrnęli z podmurówką? Jestem bardzo ciekawa jak to teraz wygląda. Ogrodowo znowu musiałaś się mocno poprzesadzać.

Więcej zdjęć psiaka wstaw

Ogonek jeden będzie. Tamten był wstępnie tylko zaklepany, ale ostatecznie zrezygnowaliśmy. Dzieci mi ciągle podsyłały linki z gatunku "nie kupuj-adoptuj".


A w sumie to ogonek będzie tylko koci, bo sunia nie ma. Nie wiemy, czy tak się urodziły oba szczeniaki (ma brata też bezogonka), czy ktoś im obciął...

Chodzi ciągle za nami. Sama na razie nie poleży, tylko przy kimś

Gosiu podmurówka jest piękna

Mój m chodzi wniebowzięty, ekipa mu tak odpowiada.

Łucja, same dobre nowiny. Ogrodzenie, powiększenie rodzinki, super
Wczoraj nawet byłam niedaleko bo u Sz. na chwilę, kupiłam kilka rzeczy, które nornice mi załatwiły m.in. derenia IH.

tulucy napisał(a)

Ogonek jeden będzie. Tamten był wstępnie tylko zaklepany, ale ostatecznie zrezygnowaliśmy. Dzieci mi ciągle podsyłały linki z gatunku "nie kupuj-adoptuj".


A w sumie to ogonek będzie tylko koci, bo sunia nie ma. Nie wiemy, czy tak się urodziły oba szczeniaki (ma brata też bezogonka), czy ktoś im obciął...

Masz mądre dzieci

Uroczy piesek. Ogonek ma, tyle, że szczątkowy. Też dobry. Sunia czuje się samotna dobrze, że się klei do Was a nie izoluje. Nie myślisz o drugim do towarzystwa?


Pokaż podmurówkę