Sunia i takie tam z ogrodu

Sesja Pomponelli - zasługuje na medal

Grafin Diana

I problem do rozwiązania
To jest naprawdę wąski pasek - 40-50 cm...
Dołem musi być kłująco odstraszająco dla psów - w grę wchodzi mieszanka berberys - róża okrywowa - kosodrzewina. Dwa ekrany szerokości ok. 2m w miejscach najbardziej odsłaniających mi taras... Tuja czy grab?

A nie chcesz tawuły? Zamiast róży

Tuje psy będą obsikiwać i będzie czernieć. Oprócz tego mało miejsca. Chyba bym w berberysy poszła ale takie kolumnowe. W jednym z ogrodów tu na O jest ściana z berberysu pod murkiem. Latem zielona a jesienią ogniście czerwona, piękny ogród duży, nowoczesny ale nazwa mi wypadła z głowy...
Bingo, mam ))
https://www.ogrodowisko.pl/watek/4085-moja-przyziemna-pasja?page=1061

Berberys erecta. Można go dać z brzozami

Tawuła jest na liście, ale na końcu raczej, już tam miałam kiedyś tawuły, generalnie mi nie leżały, bo latem cięcia dużo, a i latem i zimą nie zasłaniały od ulicy.

Berberys jest ok, ale erecta tak czy siak ekranu wyższego niż 1,5 metra mi nie zrobi, a to mało.

Brzozy więcej nigdy nie posadzę w tym ogrodzie. Już miałam jedną. Starczy.

Wyższe i kolczaste to jeszcze ognik. Pęcherznica też do 2 m ale ta to szeroka. Ciąć by trzeba. Elegancki ale kosztowny cis. Choina może by tu dobrze miała. Tobie zależy na szczelnym odgrodzeniu? Niestety tu tuja by się nadała. Szybko rośnie i szczelna tylko min. 70 cm zajmie. Trzeba by ją do siatki przytulić. Graby też by chyba można na taką głębokość ciąć. Jeszcze jakieś duże miskanty mi przychodzą do głowy lub pnącza - hortensja, wiciokrzew (mam purpueowy półzimozieliny) powojnik czy może bluszcz. Akebia szybko rośnie i trzyma częściowo liście na zimę. No i róże pnące. Edenka mi już po 3 latach prawie 3 metry płotu opanowała.

Szczelne ma być tylko w dwóch miejscach po dwa metry. Reszta może być w niskim parterze kosztowne odpada, bo mi zniknie szybciej, niż się pojawi... M prosił, żeby jednak nie dawać pnączy - bo do tej pory była opcja bluszcz. Ale to jednak mocno obciąża siatkę. I daje grube pędy, o korzeniach nie wspominając.
I jeszcze jedno do rozważań - lepiej nie liściaste, bo jak będą suche opadać, to żeby mi nikt petem nie podpalił... A niestety mnóstwo wyrzucają...