Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Migawki z ogródka

Pokaż wątki Pokaż posty

Migawki z ogródka

jolanka 18:40, 26 lut 2020


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16448
Hej, hej, budzimy się
Moja łazienka wreszcie się doczekała i ja razem z nią. Tez się doczekasz
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
tulucy 18:42, 26 lut 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12895
Asia no właśnie... a że dużo będzie burzenia i w ogóle, bo to i przenoszenie pralki i suszarki do obecnej garderoby, garderobę muszę przenieść tam, gdzie teraz suszarka, a z jednej łazienki robimy robimy dwie, normalną z wanną i dodatkowo mały wucecik... bo inaczej się żrą strasznie i kolejka się robi... mimo że na parterze jest przecież wc z prysznicem...
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
tulucy 18:42, 26 lut 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12895
Jola doczekam kiedyś na pewno mam nadzieję, że już w tym roku
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
tulucy 18:50, 26 lut 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12895
Ponieważ musiałam z nieogrodowych powodów wziąć dziś urlop, a zajęcia nieogrodowe zajęły mi czas tylko do późnego przedpołudnia, to potem podziałałam ogrodowo trochę i wycięłam większość traw: stipy, trzcinniki, hakone i miskanty (zostały mi jeszcze trzy, bo o nich zapomniałam) Do wycięcia mam jeszcze rozplenice, bo jakoś mam obawy, że na nie za wcześnie.

Na pewno nie wytnę w tym roku Irish Green, w ubiegłym roku część przycięłam, części nie zdążyłam. Te nieprzycięte wyglądają pięknie, te przycięte bardzo niewyględnie.

Nie wiem też, co zrobić z trawką brązową, którą dostałam od Marysi "od roweru", ale to się jej spytam, bo nawet nie wiem, jaka to trawa jest...

Do tego dziabnęłam białą chryzantemę, a że z każdego oczka w pędach ubiegłorocznych wypuszczała listki, to podzieliłam na kawałki i wsadziłam do ziemi, może się co ukorzeni
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
paniprzyroda 19:44, 26 lut 2020

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Remont to pikuś śmiem twierdzić w obliczu nieuchronnie zbliżającej się przeprowadzki z całym gospodarstwem psim, kurzym i całą resztą przydasi koniecznych i niezbędnych Na razie opróżniliśmy jeden strych: drewno, złom, szkło... po przyczepce Kilka skarbów też znalazłam
Dodaję: miło Cię widzieć
____________________
Dwa ogrody
galgAsia 20:33, 26 lut 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
A ja Irish Green przycięłam już Końcówki zaczęły schnąć. Nie ma co żałować - tnij
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Gruszka_na_w... 20:44, 26 lut 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22006
tulucy napisał(a)


Nie wiem też, co zrobić z trawką brązową, którą dostałam od Marysi "od roweru", ale to się jej spytam, bo nawet nie wiem, jaka to trawa jest...

Do tego dziabnęłam białą chryzantemę, a że z każdego oczka w pędach ubiegłorocznych wypuszczała listki, to podzieliłam na kawałki i wsadziłam do ziemi, może się co ukorzeni


Tych "suchych" turzyc typu Bronze Form, czy FC lepiej nie ciąć. Kiedy zaczną kwitnąć można je wyczesać grubozębnym grzebykiem. Stare źdźbła wylezą same.

U mnie chryzantema też ze starych pędów wypuszczała pączki.

Coś wyczuwam, że spora część energii życiowej Ci uciekła. Trzymam kciuki za jej powrót.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Mary 22:04, 26 lut 2020


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
To były takie wyższe trawki, gdzieś do kolana, prawda?

To carex buchananii.

Wiele traw przycinam mocno, ale tej nie tnę już ani mocno ani średnio mocno. Obcinam tylko końcówki. Ewentualnie jak jakieś źdźbła kiepsko wyglądają to pociągam delikatnie i sprawdzam, czy nie wychodzą z ziemi.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Nowa12 22:06, 26 lut 2020


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11110
No to ja znowu brązową Milk Chocolate tne co roku wiosną na jeża i odrasta bardzo szybko.
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
tulucy 22:09, 26 lut 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12895
Marysiu - tak, takie wyższe własne. To nie ruszam ich, tylko powyciągam lekko suche.

Asiu, jutro postaram się zapodać porównawczo moje Irish Green... jak nie będzie lać

Haniu, zgadłaś zdechnięta jestem deczko...

Mariolu, przemiło mi takie słowa czytać i miło mi wrócić na stare śmieci
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies