ja też wzięłam 100-150 sa prawie takie jak ja, górna granica skali

To dobrze, bo i tak trzeba je ściąć nieźle, żeby się rozrosły... To jak ze 150 zetnę do 100, to i tak coś zostanie

Sylwia, ta sosna rosła 23 lata. Niby dużo, ale i mało, jak na takie wielkie drzewo. U nas szybko rosną, dobre warunki mają, aż za dobre. Ja takich wielkich nie sadzę, bo wiem, że ogród za mały. Ale sosna była już zastana. W ogóle było ich więcej, chyba 7, różnej wielkości, sukcesywnie wycinaliśmy.

Nie wiem, czy nie kupiłyście za wysokich tych buków.
Je trzeba naprawdę solidnie ciachnąć, żeby zagęściły się od samego dołu. W przeciwnym wypadku powstanie spora łysa noga, tak jak to się dzieje w osiedlowych żywopłotach.
Te buki rosły w gęstwinie, prawie nie maja gałązek na dole. Silne cięcie pobudzi do życia te najniższe oczka.
Warto przeczytać
Przykazano mi, żeby buki na żywopłot przyciąć na 40 cm. Tak zrobiłam. Są równomiernie zagęszczone od samego dołu.

Dobra decyzja z tą wycinką.