Anpi kwitnienie ciemierników wydaje się nie mieć końca, uwielbiam je. Mirabelki już przyprószyły "śniegiem"

Wiola pizgało nam złem a teraz przypala ciepłem. Wczoraj późnym wieczorem było 20 stopni, szaleństwo

Magara ciemierniki karmię skorupkami, a że jajek schodzą u nas hurtowe ilości to roślinki mają ucztę

Monia mój kręgosłup jest mi wdzięczny, że systematycznie ale nie za długo coś tam sobie dłubię

April ciemierniki z brunerami to fajny duet, a brunery to moje odkrycie i jedna z wiosenno letnich top bylinek

Marta jak miło zobaczyć twój ślad i piesia fotę

Sylwia przy takiej pogodzie soczystość w nadmiarze pięknie jest tylko za sucho.

Dorota witaj, jak miło że jesteś

Kordina ustrzelić księżyc za dnia z kwitnącą mirabelką to fart niesamowity

Z ogrodowego pamiętnika

Udało się doniczkami ochronić gaury przed mrozem.
Wszystkie przetrwały.



Ku pamięci moje pierwsze amatorskie wysiewy
Na razie żadne endorfiny nie towarzyszą tejże czynności, ale może i mnie w końcu dopadnie nasionkowa zaraza

Przyroda oszalała, galop trwa.

W piątek szalik, czapka i kurtka w poniedziałek szorty i top, rower plus moczenie nóg w jeziorze.

W ogrodzie codziennie coś nowego, spacery obowiązkowe.

Trochę zielonego i kolorowego.

Moim odkryciem wiosennym jest miodunka.
Rozrasta się coraz bardziej i nawet te pstrokate kolory cieszą o tej porze roku.

Bardzo lubię brunery, szczególnie te variegata są ładne.

Gwiazdorska sesja musi być
Ładna ta świdośliwa ale migiem przy tych temeraturach traci kwiatuchy.