Pewnie tak.Też miałam tak z nasionami.

Ponieważ dzisiaj rośliną dnia została piwonia delikatna, to może i ja przedstawię swoje.
Uprawiam : Paeonia tenuifolia i Paeonia tenuifolia 'Plena'.
Posadziłam je pomimo obawy, że nie zechcą rosnąć w zlewnej i ciężkiej glebie.
A one okazały się być roślinami bezproblemowymi i z roku na rok się rozrastają, i kwitną obficiej.

Rok 2010.


Przekwitająca Paeonia tenuifolia


Rok 2011.


Rok 2012.
Paeonia tenuifolia 'Plena'.


Paeonia tenuifolia

Śliczne te futerka!

Liście i łodygi mają jak sosny, albo kosmosy, albo koperek.

A mi się skojarzyły jako czubki sosen, tylko na końcu mają pączki. Śliczna roślina, no i nie tak często spotykana. Dzidko, jak radzisz sobie z mszycami na bobie, bo na pewno i twój bób kochają te paskudztwa.

Kochają niestety.
Obcinam wierzchołki i opryskuję wodą z octem i ludwikiem.

No to dzisiaj temat dnia dla mnie . Piekne te piwonie , zachwycajace po prostu.Dzięki.

A ja dzisiaj zachwycałam się kwitnącą czereśnią.

Ale piękne te zdjęcie!!! Nadaje się do kalendarza, może też być inspiracją dla jakiegoś malarza impresjonisty, cudo!

Pozdrawiam słonecznie

Dzidka napisał(a)

A ja dzisiaj zachwycałam się kwitnącą czereśnią.

piękne żywy obraz!