Zapomniałam na planie zaznaczyć zbiornik bezodpływowy na froncie działki
widać właz w miejscu które aktualnie usypujemy i równamy

I widok od granicy z przodu działki

Teraz widok na cały tył praktycznie 2m od końca działki (chciałam zrobić z samej granicy ale okazało się że mieszkają tam niezbyt przyjaźnie nastawione mrówki i sie nie udało)


Widok z bocznej granicy

Wyjaśniła się kwestia ścieżki do domu i podjazdu: będzie kostka brukowa w kolorze jasnych szarości. Boczne dróżki będą prawdopodobnie z betonowych "krawężników" taras zostaje z drewna- realizacja dopiero na przyszły rok. Zastanawiam się z czego zrobić murki oporowe, które trzeba będzie zrobić w tym roku

Toszko jak będziesz miała chwilę to mogłabyś mi napisać jak to jest z tą qpą? Chodzi mi o to że w pn-wt powinnam mieć koński obornik i nie wiem po jakim czasie bezpiecznie będzie cokolwiek siać, sadzić

Powiem tylko tyle, że moc pracy przed wami zanim zaczniesz sadzić. Nową ziemie trzeba przekopać z rodzimą. Od razu powinno być przekopane z korą (pod rabaty), obornikiem, kompostem i mączką. Pracowicie trzeba odchwaścić. Oczyścić z resztek budowy i kamieni. Wypoziomować trzeba.
Zacznij od żywopłotów. To ściany ogrodu. Parawan. Najdłużej rośnie. Potem ustalenie kształtu rabat.

W kwestii qpy - będziesz ją miała to będzie wiadomo, czy to świeża czy już przekompostowana.

Toszka napisał(a)

Powiem tylko tyle, że moc pracy przed wami zanim zaczniesz sadzić. Nową ziemie trzeba przekopać z rodzimą. Od razu powinno być przekopane z korą (pod rabaty), obornikiem, kompostem i mączką. Pracowicie trzeba odchwaścić. Oczyścić z resztek budowy i kamieni. Wypoziomować trzeba.
Zacznij od żywopłotów. To ściany ogrodu. Parawan. Najdłużej rośnie. Potem ustalenie kształtu rabat.

W kwestii qpy - będziesz ją miała to będzie wiadomo, czy to świeża czy już przekompostowana.

Dziękuję CI bardzo. Nawet nie wiesz jak się cieszę, że poświęcasz swój czas i i dzielisz się swoją wiedzą ze mną. Dziękuję.
Na razie zajmujemy się przewożeniem ziemi, wyznaczone poziomy już mamy z przodu. W przyszłym tygodniu zacznę przekopywać z obornikiem i kompostem; mączką sypnę później.

Mączka musi być przekopana - ona nie "porusza"/przemieszcza się w glebie.

Czyli wszystko razem to będę kopala na początku sierpnia. Mam czas żeby przod podsypac ziemią i całą prawą stronę przekopac i pozbawić chwastów. Jestem na etapie czytania wątku Ani i jutro jadę po polecane przez Ciebie widły. Kompostownik się ucieszy

Kasiu, w świetle nowych zdjęć i informacji, zmodyfikowałam plan



Powiększenie podjazdu na drugi samochód to bardzo dobry pomysł. U nas też mąż wymyślił powiększenie podjazdu, co wcale mi się nie podobało, a teraz sobie chwalę, bo to naprawdę duża wygoda.

Dodatkowo, zamiast robić schodki od razu przy tych bocznych drzwiach, warto zrobić ścieżkę pod samą do podjazdu. W tym miejscu i tak zrobilibyście opaskę, o zimą i jesienią dużo fajniej przejść pod dachem niż po trawniku. Też wypróbowane

Rozrysowałam to na zdjęciu, bo wyjaśnienia pewnie są niejasne


Wyszedł mi jeden schodek ze ścieżki i drugi z podjazdu.
Mam nadzieję że widać, że murek od strony podjazdu jest niższy niż od strony ogrodu.
Do rozważenia zostaje kwestia zabezpieczenia murku - barierka czy rośliny czy jeszcze coś innego. Ale zabezpieczenie wydaje mi się konieczne ze względu na dzieci.

Też się zastanawiałam, z czego zrobić murki, żeby pasowały do drewna i wyszło mi, że najlepsze byłyby białe, tynkowane, dokładnie takie same jak ma Nawigatorka