Dziewczyny, skończcie już wzdychać i pogadajcie z fachowcami o kosztach i metodach budowania

Polecam też kontakt z Teresą z wątku
jak to wszytko ogarnąć.
Ona ma jeszcze większe skarpy niż Wy i w zeszłym roku nad nimi dumałyśmy - nie wiem, co zdążyła już zrobić, na razie pokazuje tylko drugą część działki.
Rojodziejowa też jest doświadczona skarpowo.
No i oczywiście Asia-Nawigatorka.
Popytajcie się ich, jak robi się takie murki i czy da się to zrobić we własnym zakresie, jakie to są koszty - żeby nie było zimnego prysznica.
Proponuję na razie rozwiązania kierując się jedynie estetyką i wygodą użytkownika - rzeczywistość może zweryfikować te plany.
O ile zrobienie jednego schodka więcej to pewnie nie jest jakaś znacząca różnica, to zrobienie murka o wysokości 1 m. pewnie tak. No ale ten murek to i tak musielibyście zrobić. Ten drugi, niższy, to już fanaberia