U mnie powojniki rosną bezproblemowo. Myślę, że b. ważne dla ich wzrostu jest stanowisko. Jeśli dana odmiana jest na miejsce np. półcieniste, to takie właśnie trzeba im zapewnić.
Leżę sobie na huśtawce i czytam w necie to i owo. Zajrzałam też na prognozę pogody. Jest zapowiedź trzydniowego okresu deszczowego! Dziś w nocy ma spaść aż 10 mm! Chyba wieczorem sypnę trawnikowi papu.
Robiąc porządek na dysku znalazłam kilka zdjęć wiosennych kwiatów. Wszystkie pochodzą z części gospodarczej mojego ogrodu (bo tam królują różne odcienie fioletu).
Zdjęcia pochodzą z kwietnia. Poznaję po świeżym wyściółkowaniu podłożem po hodowli pieczarek. Możecie z bliska zobaczyć jak wyglądało.
Pewnie już to pisałam, ale zatrąbię jeszcze raz! Przez wyściólkowanie tym podłożem (gruuuubo) w tym sezonie w ogóle nie mam chwastów! Rośliny pięknie i zdrowo rosną.
Za rok robimy taką samą akcję!