Witaj. Spaceruję po różnych ogrodach i im dłużej to robię tym więcej mam wątpliwości i pytań. Teraz czas lekko zwariowany więc jak to się skończy to ogarnę mój plan i poproszę o ocenę.
Moja działeczka to tylko 700m, i muszę zmieścić domek, drewutnie kubły na śmieci i garaż.
Z kolei zapotrzebowanie roślinne każdy z domowników zgłasza swoje: migdałek na pniu, różyczki na pniu, coś dla motyli, jakieś drzewka dla ptaszków zimą.
Ja z kolei patrze na wszytko przez pryzmat pracy: mam zajęte większość dnia przez zdecydowaną większość roku. Ogród musi być w miarę bezobsługowy.
Finanse też mają znaczenie. Teraz każdy grosz idzie na budowę. Chcę urządzić domek tak jak potrzebuje a ogród to na teraz drugoplanowa sprawa istotna.
Pospinanie tego razem to sztuka.

Na razie, skoro dom na pierwszym planie, radzę jedynie wyrównac teren i aby czysto było, zasiać trawnik. Nieważne jaki wyjdzie, będziesz kosić i to da równie wiele radości, jak docelowy ogród. Ale błoto się nie będzie nosiło na butach i nie będzie się lgnęło po kolana. Na trawniku dobrze woda wsiąka.

Potem, jak z domem się ogarniesz, zaczniesz wycinać kawałek po kawałku, na rabaty. Cała reszta dalej będzie estetyczna i zadbana.

Rób listę "rzeczy" jakie muszą się znaleźć w ogrodzie (woda, element wodny, plac zabaw. kompostownik? warzywnik? altana? dodatkowy placyk do siedzenia, oprócz tarasu przy domu?? Itd itp.

Ulubione drzewa, ulubione krzewy, ulubiona kolorystyka.

W ulubionej kolorystyce wybieraj po 2-3 rośliny ozdobne w każdej porze roku plus 60-70% rośliny zimozielone (oprócz oczywiście drzew liściastych). Gdzie muszą być żywopłoty, a gdzie masz ładny widok za płot więc nie musisz nic zasłaniać.

Brzydkie płoty radzę zasłonić szczelnym żywopłotem, albo posadzić już teraz bluszcz.

Aaa. no i oczywiście od razu zaplanuj pod nawierzchnie, podjazdy do garażu, wykorytuj, ziemię zagospodaruj na wyrównanie, a na nawierzchnie nawieź tłucznia, tzn., podbudowy pod to co będzie docelowo. A więc wybierz kostkę, od jej koloru, stylu ułożenia (linie proste, czy faliste, a może motywy koła? lub całkiem proste linie?) zależy jak poprowadzisz rabaty.

Pierwsza sprawa, która nie wymaga kasy - to uporządkowanie ogrodu. Decyzja, co pozostaje, a co do wywalenia. Od razu wywalaj, czyść działkę.

O drzewa pozostające zadbaj, jabłoń ładnie wiosną przytnij (będzie owocowała), sosny podkrzesaj od dołu bo i tak posypią się dolne gałęzie. Chaszcze wytnij, działkę oczyść z chwastów.

Rób plan (rysunek) działki - rzut z góry. Nanoś brzydkie sąsiedztwo, gdzie masz jaki płot, gdzie rośnie drzewo, gdzie jest słońce a gdzie cień, co cię denerwuje w widokach z okna.

Witam. Serdecznie i bardzo przepraszam za moje milczenie. Wir pracy wciągnął mnie tak bardzo, ze dopiero teraz łapię oddech.
Bardzo dziękuję za wspaniałe rady. Teraz zanim maszyny wjadą na działkę mogę spokojnie wszytko obmyślać.
Niestety działka a dość duży spadek wiec wyrównanie poziomów nie wchodzi w grę. Dom wraz z tarasem będzie na wzniesieniu. Potem skarpa - docelowo z murkiem oporowym i reszta moich włości. Co za tym idzie jedna cześć działki jest zdecydowanie suchsza niż druga.
Powoli wszytko zapisuje i wydrukowałam dekalog ogrodnika.
Serdecznie pozdrawiam.

Witaj w naszym ogrodowym towarzystwie, dobrze trafiłaś bo pod opiekuńcze i fachowe skrzydła Danusi

Cześć Oliwko, Hania i Danusia dobrze piszą; teraz jest dobry moment na spokojne zaplanowanie funkcji, na myślenie o roślinach jeszcze przyjdzie czas.
Żeby zaplanować funkcje, konieczny jest dokładny plan działki i zdjęcia.
Musisz pomierzyć też spadki (potrzebne będą długi sznurek, poziomica, drąg z zaznaczonymi wysokościami i dwie albo i trzy osoby)

Na marginesie dodam, że to co traktujesz jako wadę (ogród od północy, spadek) wcale niekoniecznie nią jest
Północna strona domu oznacza, że taras będziesz miała zacieniony, a rośliny będą "patrzyły" w kierunku słońca, czyli do Ciebie. Ja mam taras od południa i nie dość że latem jest na nim patelnia, to jeszcze na rabacie przed nim nie mogę posadzić roślin o koszyczkowych kwiatach, bo odwracają się do mnie tyłem
A spadki pozwalają ciekawie zaaranżować przestrzeń.
Także głowa do góry i czekamy na dalsze informacje.

Serdecznie witam i dziękuję za uwagi i rady. Wszystkie biorę do serca i pod uwagę. Powoli rusza moja budowa i już pierwsze zgrzyty.
Ziemia jest gliniasta. Oczyma wyobraźni widziałam ładny zgrabny dół pod fundamenty a po wyczynach koparki nie mam złudzeń - cały teren przeryty maksymalnie. Wierzchnia warstwa jest rozmięknięta a pod spodem mamy zamarzniętą glinę i ciężki sprzęt wkopał się do połowy kół.
Liczyłam po cichutku że stary trawnik jaki mam na działce zostanie a tak nie ma złudzeń trawnik nowy być musi.
Co do stron świata to mam podobne zdanie jak makadamia czyli przyjemny chłodek latem na tarasie. Od razu widać, że rada ogrodnika doświadczonego bo o główkach kwiatów zwróconych w moją stronę nie pomyślałabym a to nie ma co gadać duży plus. Marudzę tylko z tego powodu (jestem taki typ co marudzić na każdy temat umie), że ogrzewanie domu może być trudne jak są okna od północy (tak fachowcy się wypowiadają). I mam taki rozjazd: miło mieć duże okno na tarasie i ładny widok na ogród a jednocześnie od północy okien jak najmniej. Jakoś to pogodzić trzeba.

Co myślicie o żywopłocie z derenia? Od strony jednego z sąsiadów mam płot z prefabrykatów i ściany garażu oraz warsztatu. Na ten płot z prefabrykatów planuje dać hortensję pnącą (strona zachodnia działki ale wystawa na wschód, miejsce najniżej położone czyli wiecznie mokre i zacienione. Sąsiad wstępnie wyraził zgodę aby coś po jego płocie pięło się. Jak będzie za duże to po prostu ciapnie końcówki. Tak powiedział> Na wysokości jego garażu bezie mój garaż zasłonięty tują szmaragdem i od strony tego sąsiada wzdłuż jego płotu a a jednocześnie podjazdu pod garaż mój też tuje.
Od strony drugiego sąsiada - wschodnia część działki - planuje derenie. Nie musi być wysoko to raz, dwa od tej strony nie mam okien, trzy płot widoczny z ulicy.

No i kolejna sprawa: jak to u Was szło z tymi przyłączami. W tej chwili praktycznie cały front ogrodzenia będę miała upstrzony jakimiś skrzynkami. To na gaz to prąd to studzienka na wodomierze. Walczę z fachowcami ale jestem chyba na straconej pozycji bo słowem kluczem jest "warunki techniczne". Każde moje zapytanie czy sugestia jest zbywana takimi wytrychem.

W weekend wrzucę kilka zdjęć a jeszcze dziś pobiegnę ocenić zniszczenia koparkowe.

Pozdrawiam i cieszę się na wiosnę

Tiaa, o tarasie przeczytałaś, ale o tym, żeby najpierw zrobić plan działki i porządne zdjęcia to już chyba nie, co?
Piszesz: płot od wschodniej strony, od zachodniej - a my nie mamy pojęcia, o czym Ty piszesz. Parę niezbyt czytelnych zdjęć naprawdę nie wystarczy.
Zrobisz plan i porządne zdjęcia - będą rady. Nie będzie planu - to i nie będzie o czym gadać