no, tak, dla mnie też, ale ogród po pracy, to tak od 19 z hakiem do momentu az coś widać
potem trochę życia domowego, a potem lulu

Lenko wyczytałam że liczysz na Pisarzowice i pewnie szkółkę Kapisaów - no ??? nie wiem czego oczekujesz ogrody pokazowe jak dla mnie super mozna sie napatrzyć ale czy zaopatrzyc ? ciekawa jestm
ja byłam podczas wiosennego święta i zakupy kiepskie były

cieszę się że załozołaś watek z adresami szkółek bo naprawde nie ma porządnego centrum choć tych krakowskich nie znam to nie mogę nic powiedzieć - a grunt to odpowiedni towar

pozdrawiam

Lenus helooooo , ja tylko na chwilke....MILEGO WEEKENDU!!!!!
buziolki

Mira witaj

No właśnie u Kapisów też wiosną nic nie kupiłam - byłam w ogrodach prywatnych i pokazowych .
Natomiast 3lata temu byłam tam jesienią i kupiłam za grosze hortenję na pniu.Było też mnóstwo żurawek więc na nie licze i moze jakiś konkretny wybór traw.
Wokół mnie posucha...
A wątek myślę posłuży

Irenko dzień za krótki dla Ciebie
Ogród widzę trzyma w objęciach do póżnych godzin
Pozdrawiam

Betysia Ty jak zawsze optimistycznym akcentem się witasz
Tobie miłego wieczorku życzę - idę kukać co u Ciebie

Roślinki fajnie się rozrosły- jest ślicznie!, a córeczki urocze. Pozdrawiam i miłego weekendu życzę

Lena, piękna metamorfoza u Ciebie. CzytałamTwoje spostrzeżenia a propos asortymentu w szkółkach okolic Bielska i zgadzam się z tym, co piszesz. Trzeba wykonać niezliczoną ilość wizyt w różnych szkółkach, żeby znaleźć coś ciekawego. U nas jest jakiś ograniczony wybór. A byłaś w szkółce KONIOR przed Pisarzowicami? Tam w zasadzie jest tylko duże centrum ogrodnicze, ale nie brakuje u nich rarytasów.
Córeczki jak dwa piękne motyle
Do zobaczenia u Kapiasów Pozdrawiam

Pospacerowałam u Ciebie i bardzo, bardzo mi się podoba. Widoczki ogrodowe śliczne, a hortensje.... och... dziewczynki urocze.

Pospacerowałam u Ciebie i bardzo, bardzo mi się podoba. Widoczki ogrodowe śliczne, a hortensje.... och... dziewczynki urocze.

Martuś dziękuję ,ja Tobie również miłego odpoczynku

Anito ja niestety mam kawałek drogi w okolice Bielska, więc byłam tam raptem trzy razy.Pierwszy jesienią 3 lata temu i zachaczyłam o parę szkółek których nazw i miejsc dzisiaj nie pamiętam...tam jest ogólnie zagłebie szkółkarskie i ja bym nie narzekała mając takie zaopatrzenie
Jechaliśmy wtedy do Pisarzowic i Goczałkowic właśnie i po drodze, jakikolwiek znak z reklamą szkółki,centrum ogrodniczego - musiałam odwiedzić
Cieszę się na spotkanie wrześniowe

Elu
Miło mi że zaglądasz i takie miłe rzeczy piszesz Zapraszam ponownie

A ja mam nadzieję, że skoro nas tam będzie kilkadziesiąt to dostaniemy rabat jak zlotowicze u Szmitów

Do zobaczenia za 2 tygodnie - jak ten czas szybko leci...