Oj,trochę mnie poniosło z tymi "pyrami" ..

Juz ugotowane-kury zadowolone
Aga dziękuję - mój bonsai taki właśnie mi się podoba-nie wymuskany -ścinam tylko górę a resztę kosmetycznie poprawiam
Madżenko si,si - toż to kartofle były....
Agatko no widzisz -ja ogród mam juz ponad 7 lat i gdybym od początku wiedziała czym to się je,dziś wyglądałby zupełnie inaczej - bujniej.A tak latałam,przesadzałam,kombinowałam i nadal mi sie w głowie od pomysłów miesza

Już planuję ulepszyć rabatę pod "tują a la bonsai" - chyba zmienię środek na żurawy a wokół dosadzę szczelnie bukszpanów. I ogólnie jakoś ją wyprostuję, bo mi się "przechyla" ...
Anitko no widziśz jakiego mam futurystycznego męża? Czego to on jeszcze nie wymyśli żeby swoje ptactwa zadowolić

Kartofelki sobie na moim trawniczku suszył....
Natknęłam się dzisiaj na zdjęcia mojego Liriope Muscari i wrzucam dla przypomnienia jego wyjątkowości
____________________
Ogród Leny
"Lekarz leczy, natura uzdrawia"