Wiolu, obejrzałam całe podsumowanie roku 2019. Super. Pracy moc było ale i efekty są.
A te Twoje buki to jakie wysokie rosną docelowo? I zapomniałam ich nazwę. Przypomnisz?
Pozdrawiam.
Witaj !
Staram się kochana,bo lubię jak jest pięknie dziękuję Ci za mile słowa
ja krokusów nie mam ,tylko trochę irysków posadziłam,ale nie widać....
O tak już się nie mogę doczekać wiosny.....bo teraz niby zima,a zimy brak tylko przedwiośnie....i nie można jeszcze nic robic....ale jeśli pogoda badzo się nie zmieni,to na początku lutego chyba cos będzie trzeba zacząć.....np.seslerie obciąć,jodłę, tuje.....
Dziękuję Ci za słowa uznania
Dobrze,że chociaż słoneczko świeci i chce się żyć, bo ostatnie ciemności dobijały...
Myślę,że luty bedzie podobny do zeszłego....cebulowym nic nie będzie jak wyszły,dadzą radę...
Źle ,że śniegu i mrozu brak, bo pewnie będziemy musieli zmagać się z suszą i robactwem...
U mnie już zaczynają pokazywać kwiaty przebiśniegi, tulipany wychodzą, cebulice i hiacynty, wszystko, krokusy też. Nie chcę żeby zima jeszcze przyszła, a może jeszcze w marcu nas przestraszyć.
Pozdrawiam Wiolu, chętnie będę zaglądać