Bardzo lubię wszelkiego rodzaju świeczniki ,latarenki i świeczki, ozdobne i te najzwyklejsze,trochę ich w domu mam ,muszę kiedyś zrobić zdjęcie
A sowa pierwsza, dostałam ją od mamy ,może będzie zaczątkiem nowej kolekcji...?
No sama to z z taka wysoką drabiną nie kombinuj.Ja przystrajam na zewnątrz tylko balkon światełkami i robię ewentualnie jakieś dekoracje przy wejściu.Przerabialiśmy już różne warianty ...renifery z saniami,girlandy, węże, rzutniki laserowe,nawet eM robił metalowy stelaż niby choinki na lampki.Ale te wszystkie świecidełka mają tak krótką żywotność ,że daliśmy sobie spokój.Teraz oglądam u innych
Dzisiaj nieźle przymroziło,ale dla nas to może nawet i dobrze ,bo na działkę musiał wjechać trochę większy pojazd Nareszcie mam...,śmieje się że to najdłużej wyczekiwana przeze mnie qupa ... podłoża popieczarkowego(dwa miesiace)
Najpierw czekałam aż będzie gotowe do zabrania,potem zanim zgra się pan od transportu z tym od załadunku,nie wspominając ile szukałam skąd wziąść i kto mi to przywiezie.Ale w końcu jest!!!
Witam Amelio,dobrze że udało mi się zwabić Cię tym cukrem pudrem,nie wiem czy prawdziwe słodycze dałyby radę?Już byłam sprawdzić czy jesteś u siebiebo czekałam na trawki.One też pewnie pięknie wyglądają oszronione,ale u Ciebie jeszcze ciepła jesień...!?