basia3012 napisał(a)

Aniu, cudnie. Na bogato.
Co to się pnie po cegle, nad drzwiami?

Kolorystyka to u mnie bogata i różnorodność roślin też,ale próbuję je po trochu grupować.Niestety przeważnie kupuje po jednej sztuce jednego rodzaju,bo zawsze tyle mi się podoba,a budżet wiecznie ograniczony,że kupienie czegoś w ilości choćby trzech sztuk ogranicza moje zadowolenie w chwili zakupu.A w domu już żałuję że znowu napaćkam pojedynczo i na efekt trzeba czekać
Po murze Basiu, rozpięta jest NN czerwona róża pnąca.Ma teraz nowe jaśniutkie przyrosty.Jak na razie kwitnienie powtarza skromniutko.

Urszulla napisał(a)

Nie wiem czy Ci pisałam że chyba buksy dobrze jest opryskiwać systematycznie co 10 dni. Mnie też ostatnio wkurzyło że na nie pryskanych były gąsienice.

Coś tam ciągle zmieniasz widzę, taki los zapalonych ogrodników Fajnie jak zmiany wychodzą na lepsze dalie oglądam u innych ale nie są moim wyzwaniem

Lubię jak ogród się zmienia wraz z porami roku,ale także z dnia na dzień i jak ciągle coś nowego rozkwita,czy zmienia barwę.Taki ogród nigdy się nie nudzi...przynajmniej mi Przesadzam więc i dosadzam, bo to mimo wszystko młody ogród a i ja dopiero się go uczę.Np.posadziłam w tamtym roku hortensję Polar B.,a przed nią pysznogłówki i było ok.W tym roku pysznogówki oszalały z wysokością i hortensji zza nich nie widać. Mam tylko nadzieje że w przyszłym roku hortensja będzie wyższa i pysznogłówki już jej nie przegonią wysokością,więc jeszcze poczekam z przesadzaniem
Klon KIKU zaczyna się pięknie przebarwiać z oliwki na czerwień i bardzo podoba mi się z tą limonką hortensji, ale kiedyś nie wiem jak się razem tam pomieszczą ,trzeba będzie ciąć lub przesadzać -tak więc nudzić się nie będę,wszelkie zmiany są ciekawe

Aniu, i ja tak mam przy zakupach, chciałabym więcej i więcej
Kupię jedną doniczkę i potem żałuję, że za mało, kupię dwie lub trzy, to nie wystarczy pieniędzy na coś innego podobającego się.
Ot, dylematy ogrodnika
A mnie urzekła dalia pomponowa, wysiałam takie, ale siewki kiepsko rosły w zimnym maju, a potem zmarniały przez suszę

Drzwi do ogrodu były uchylone więc weszłam i bezszelestnie spaceruję po Twoich uroczych zakątkach ogrodu...Wszystko podoba mi się i co chwilę odkrywam coś nowego i ciekawego...Jak poczujesz jakiś oddech za plecami, to ja...

Mam Cię Elisa!...Już zaświecam latarnię byś mogła więcej zobaczyć,skoro się już nocą wybrałaś

A może nawet takie słoneczko...

gogo napisał(a)

Aniu, i ja tak mam przy zakupach, chciałabym więcej i więcej
Kupię jedną doniczkę i potem żałuję, że za mało, kupię dwie lub trzy, to nie wystarczy pieniędzy na coś innego podobającego się.
Ot, dylematy ogrodnika
A mnie urzekła dalia pomponowa, wysiałam takie, ale siewki kiepsko rosły w zimnym maju, a potem zmarniały przez suszę

Czyli mamy tak samo
Ja sobie co roku obiecuję ,że wysiewy ograniczam do minimum...a wychodzi jak zwykle Ale wysiewać dalii,to raczej nie będę.Te karpy udało nam się niedrogo kupić ale są pomyłkowe...dobrze że ładne się trafiły
Jak Grażynko koleuski ,uchowały się jakieś?

Taki bukiecik skleciłam inspirując się bukietem ,który zobaczyłam w filmie.Zainteresowało mnie wykorzystanie przekwitłych słoneczników

Nie wiem co smacznego wyczuł na stoliku pewien jegomość ,który postanowił wspiąć się po koronkowym obrusiku...

anpi napisał(a)

Nie wiem co smacznego wyczuł na stoliku pewien jegomość ,który postanowił wspiąć się po koronkowym obrusiku...

Z góry widok zdecydowanie lepszy...

Doczytałem że lenisz się na urlopie choć gdy patrzę na fotki to jakoś ciężko mi w to uwierzyć. Pięknie Aniu wszystko się prezentuje, te zakamarki ogrodowe mocno zachęcają do odkrywania ogrodu.

Dalia w kolorze mocnego wina przykuła mają uwagę, znasz może odmianę ? Robię listę na następny sezon i cieszę się ogromnie że te rośliny wciąż cieszą się dużym zainteresowaniem wśród ogrodników.