anpi
00:47, 23 wrz 2019
Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8942
Elu,miło że wpadłaś!Ilekroć patrzę na swój zieloniutki nowy trawniczek,tyle razy myślę o Tobie
Duża w nim Twoja wirtualna zasługa
Dzięki za dzielenie się wiedzą!
A odnośnie Gomfeny...to siałam ja z nasion kupionych w jakimś sklepie ogrodniczym,nawet nie pamiętam.Będę teraz od nowa szukać
Siałam do doniczek gdzieś na początku marca chyba i pod koniec maja sadzonki dałam do gruntu.Rośnie nawet blisko pysznogłówek które złapały mączniaka,ale ona rośnie zdrowo.Kosmos czekoladowy ,to kosmos bylinowy.Mam go od wiosny,kupiła mi go Anitka u siebie w Ob...
Sróbuję wykopać bulwę i przezimować ją w piwnicy.Nie wiem czy się wysiewa.Ale jak u nas raczej nie zimuję ,to nie wiem czy siewki by przetrwały.On ma jakieś 30 cm wysokości ,muszę zmierzyć.Tworzy spora kępę z jednej bulwy ,czy karpy ,nie wiem jak to nazwać.Miałam dwie ,ale jedna jakoś wypuściła listki i nie przetrwała,więc ta kępa z jednej.Moje zwykłe kosmosy też rosną wysokie i sieją się nagminnie.Początkowo zostawiałam siewki w rabatach ,ale na nawożonej i nawadnianej ziemi rosły w kolosalne krzewy wręcz,o grubych łodygach .I mam je tylko za płotem ,na słabszej ,nie podlewanej ( oprócz deszczu)ziemi i tam są wysokie ,ale delikatne, prosto stojące ... i takie lubię i tam niech sobie rosną w osobnej kosmosowej rabatce koło warzywniaka ,która co roku sama się zasiewa
.
U mnie też dziś słoneczna wymarzona na niedzielę pogoda.Miło pobyć w ogrodzie,zrobiłam świeże bukieciki i podumałam co by tu jeszcze zmienić...
!


A odnośnie Gomfeny...to siałam ja z nasion kupionych w jakimś sklepie ogrodniczym,nawet nie pamiętam.Będę teraz od nowa szukać

Sróbuję wykopać bulwę i przezimować ją w piwnicy.Nie wiem czy się wysiewa.Ale jak u nas raczej nie zimuję ,to nie wiem czy siewki by przetrwały.On ma jakieś 30 cm wysokości ,muszę zmierzyć.Tworzy spora kępę z jednej bulwy ,czy karpy ,nie wiem jak to nazwać.Miałam dwie ,ale jedna jakoś wypuściła listki i nie przetrwała,więc ta kępa z jednej.Moje zwykłe kosmosy też rosną wysokie i sieją się nagminnie.Początkowo zostawiałam siewki w rabatach ,ale na nawożonej i nawadnianej ziemi rosły w kolosalne krzewy wręcz,o grubych łodygach .I mam je tylko za płotem ,na słabszej ,nie podlewanej ( oprócz deszczu)ziemi i tam są wysokie ,ale delikatne, prosto stojące ... i takie lubię i tam niech sobie rosną w osobnej kosmosowej rabatce koło warzywniaka ,która co roku sama się zasiewa

U mnie też dziś słoneczna wymarzona na niedzielę pogoda.Miło pobyć w ogrodzie,zrobiłam świeże bukieciki i podumałam co by tu jeszcze zmienić...
