Po tych kilku dniach ruchu w ogrodzie dzisiaj ledwo wysiedziałam w pracy, tak mnie ciągnęło na dwór...a jeszcze taka piękna pogoda...
Wszystko tak pięknie zaczyna się zielenić i z minuty na minutę się zmienia,chciałoby się tylko spacerować i obserwować . Jak to jest, że za każdym razem zachwyca od nowa...?
Wcale Ci się Aniu nie dziwię, zet trudno wytrzymać w pracy
Mi myśli często uciekają. .w nie mam ogrodu pod nosem pracy. ..
Tylko Ty codziennie możesz cosik zrobić. .a mi się pietrzy ..na wekend.Ale jeszcze trochę i tam na tygodniu będę .
Fajnie ,ze w końcu pogoda cudna.Wiosna nadrabia stracony czas .
Wszystko pięknieje, rośnie,zmienia się niepowatrzalnie.
Odmachuję przy herbatce,trochę z opożnieniem-kurcze mało czasu na kompa!Chciałabym jak najwięcej zrealizować z planu ,a tu trzeba w międzyczasie na chleb zarobić( czyt. opłaty, kredyty ,no i na te kwiatki...)
A wracając do mebelków- może ktoś ma namiary gzie można zamówić poduszki ogrodowe na wymiar, wodoodporne,takie których nie musiałabym zabierać przez sezon letni do domu?
Przy murku przygotowane, teraz próbuję wyznaczyć zarys rabaty wkoło placu biesiadnego.W międzyczasie myślę co gdzie posadzić. U Ciebie też robota idzie pełną parą,pięknieje... , zaglądam , choć nie zawsze mam czas się odezwać!
Witaj Aniu jak najbardziej ja nie mam zasięgu w Dębowym jestem bardzo zła tam nikt nie może się dodzwonić eh PLUS i wszystko jasne ale dlaczego ? zawsze był niezawodny.
Aniu jutro jeszcze pracuje i w piatek tez prosto z działki w piatek możemy sie umówic tak ok 18 jak by Ci pasowało .
Dzisiaj nie odebrałam bylinek eh zarobieni bylismy po pachy i niewiele zrobilismy masakra