Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Za drzwiami do ogrodu...

Pokaż wątki Pokaż posty

Za drzwiami do ogrodu...

anpi 07:37, 10 wrz 2020


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8139
ElzbietaFranka napisał(a)



U mnie też tego szczawika odgroma. Z jednej strony na wrzosiwisku i pod domem w zwirze. Raz go wypielilam przed wyjazdem na wczasy i znowu pełno. Ma podziemne różowe rozłogi jak perz. Teraz nie będę już więcej pielic potraktuje randapem eko bez gliko... Nie może być aby zawładnęły rabatami.
Już mam jednego strupla w trawie błyszczyka kurdybanka. Tylko radykalnie trzeba. Wiele chwwstow i robactwa nie miałam albo taki rok albo przywloklam skądś.

U mnie kurdybanek szaleje za płotem, w "trawie" części użytkowej.
Ja dopóki nie miałam ogrodu, to nie wiedziałam o istnieniu tylu szkodników i tak uciążliwych chwastów Bądź było mi obojętne ich istnienie
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
anpi 07:48, 10 wrz 2020


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8139
anabuko1 napisał(a)

Oj Ancia, Ancia u ciebie też jest mistrzostwo. Przepięknie masz.
Ech czemu to swój ogród widzimy inaczej ?;D
A ja swój to już całkiem krzywo widzę

Pewnie dlatego ,że widzimy je bardzo szczegółowo, znamy na wylot, widzimy wszystkie niedociągnięcia. Widzimy je codziennie lub prawie...i o każdej porze roku i w każdej fazie rozwoju.... A może mamy po prostu zbyt wygórowane ideały do których dążymy?
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
anpi 07:50, 10 wrz 2020


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8139
Dorota123 napisał(a)
Piękny masz zakątek z białą ławeczką, na pewno miło tam posiedzieć.

Bardzo miło tam posiedzieć, tylko jakoś nie można usiedzieć!
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
anabuko1 07:52, 10 wrz 2020


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 23514
anpi napisał(a)

Pewnie dlatego ,że widzimy je bardzo szczegółowo, znamy na wylot, widzimy wszystkie niedociągnięcia. Widzimy je codziennie lub prawie...i o każdej porze roku i w każdej fazie rozwoju.... A może mamy po prostu zbyt wygórowane ideały do których dążymy?

Pewnie tak ..i to we wszystkim. :
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
anpi 08:23, 10 wrz 2020


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8139
gogo napisał(a)
Aniu, skrzyp u mnie nie rośnie, dzięki choć za to
Bluszczyk kurdybanek mam, ale złośliwie wrasta na żwirek, a nie na trawę, gdzie by mi nie przeszkadzał.
Szczawik musiał być w kupowanych roślinach i zanim się zorientowałam co to za diabelstwo, wysiał mi się wszędzie, ale w trawie nie chce rosnąć.
Już z nim nie walczę, nie mam na to siły i muszę go polubić

Ja mam różne chwasty ,których nazw nawet nie znam, ale to w części z warzywniakiem. W ozdobnym ogrodzie dzięki korze i gęstym nasadzeniom ,ale i nie dopuszczaniu by zakwitły , czy się rozrosły, jest ich niewiele.

____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
andzia458 08:55, 10 wrz 2020


Dołączył: 18 kwi 2020
Posty: 915
Aniu, a pergola i ławeczka kupione gdzieś czy własnymi rękami zrobione?
____________________
Ania Zaczynam po raz kolejny
anpi 09:19, 10 wrz 2020


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8139
Metalowa pergola i ławeczka kupne(ławeczkę dostałam od Ogrodowiskowych koleżanek)
Jedna pergola drewniana też kupiona, ta z różą New Dawn, ale już furtka w niej i reszta pergoli robiona przez męża
Ta kupiona:

Ta z łukiem kupiona wkomponowana w robiony płot,furtka oraz ta pergola w tle robione
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
basia3012 11:50, 10 wrz 2020


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 9450
Aniu, u Ciebie wciąż coś nowego i ciekawego można zobaczyć. Chodzi mi o ten super stół do wszelkich prac ogrodowych a pewnie i nie tylko. I piękny i przydatny. Zdolny syn.
Poza tym wszystko zadbane, kwitnące. A gdzie te hortensje Bobo?
____________________
BasiaOgród Basi Warmia
anpi 13:15, 10 wrz 2020


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8139
Basiu, bardzo się cieszę, że syn przejął po nas smykałkę do różnych robótek Em zawsze wciągał go do różnych prac
Basiu, mój ogród już zaczyna przybierać jesienne barwy. Ale jeszcze coś tam kwitnie.

Hortensje Bobo jeszcze mam nie posadzone.Na razie stoją w donicach tam gdzie je planuję. Trochę obawiam się, czy dadzą tam radę , bo jak zaczęłam kopać dołki to ledwo mogę się przebić przez korzenie lilaka i srebrnego świerka. Ale chciałam bardziej rozjaśnić to miejsce i w tym miejscu trochę poszerzyłam rabatę więc zyskałam ciut miejsca. Wcześniej w sierpniu dzieliłam i przesuwałam do przodu hakonki( dlatego trochę zmarniały, ale i tak dają radę)

Trzy kolejne h.Bobo planuję dać do donic. Właściwie dwie już zadołowałam z donicami do starych donic. Nie sadziłam prosto do ziemi, bo planuje tam inne donice. Może zimą zrobię takie ze styroduru, coś w stylu tych wcześniejszych!? Muszę upiększyć to miejsce i zmienić kompozycję Bo teraz jest totalny misz masz.
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
anpi 13:25, 10 wrz 2020


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8139
anabuko1 napisał(a)

Pewnie tak ..i to we wszystkim. :

Ale dzięki temu możemy dalej dążyć do spełniania marzeń, bo co byśmy robiły jak miałybyśmy już wszystko doskonale ( według nas oczywiście)?
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies