Ania świetnie wymyśliłaś te poszerzenia, cudne koło wyszło. Uwielbiam taką symetrię
Wydawałoby się, że ogród masz skończony, tymczasem tyle jeszcze można wymyślić. No i ile miejsca na nowe chciejstwa przybywa
Chociaż czytam, że ciągnie cię do ujednolicenia nasadzeń. Coś w tym jest... i ja u siebie upraszczam co się da. Coraz bardziej człowiek wie, jakie rośliny lubi, co długo kwitnie, mało pracy wymaga.

Może jak się nacieszę różnymi roślinami, to zacznę trochę upraszczać,
`

Aniu, nic nie upraszczaj, niech każdy robi tak jak mu w duszy gra, a nie kieruje się modą i jakimiś sztywnymi. narzuconymi zasadami. Ogród masz piękny , charakterystyczny, w swoim stylu i tego się nadal trzymaj, nie myśl o jakimś sztucznym redukowaniu, w myśl przepisów ustalonych przez innych.

Fajna fotorelacja, dzięki, miło Was zobaczyć!
U Ciebie wykluwają się dinozaury, a u nas rosną czekoladowe jaja( ale tylko wtedy , gdy dzieci są grzeczne).

Mogłoby się trochę ocieplić , bo nie dość, że nakupiłam trawi trochę bylin , to jeszcze sporo cebulowych. A jak tylko 8 stopni, to niezbyt przyjemnie grzebać w ziemi.
Póki co ogród opanowały dinozaury i czekają na odnalezienie przez moje wnuki, czekają na cieplejsze dni do zabawy
]

Jak byś jeszcze napisała kto jest kto byłabym wdzieczna. Ale zimno było jak wy w takich puchach chodziłyscie.

Piękny wyjazd traw od groma i wszystkie podpisane dla mnie to raj. Która najładniejsza o tej porze. Czy była jakaś z białymi kwiatostanami?

Aniu też bym poszerzyła rabaty, ale nie chcę awantury. Z drugiej strony ledwo obrabiam to co mam. Mam dużo swoich roślin mogłabym obsadzić, ale trudno niech rosną kępy.

Aniu, bardzo dziękuję za całą niedzielę.
!2 godzin ze mną się męczyliście
Dla nie to wspaniały czas ze wspaniałymi bliskimi osobami i wspaniałe miejsca
Długo zostanie mi w pamięci i ta niedziela i ogrody i szkółka w Rykach i ileś traw i nie tylko