Aniu, na pewno nie będę przerabiać ogrodu w myśl przepisów ustalonych przez innych ( jeżeli takie są?),chyba że jakiś zestaw naprawdę skradnie moje serce Nie sadzę też by dorównać modzie. Ale bardzo lubię się inspirować i korzystać z pomysłów innych bardziej kreatywnych osób. Piękno trzeba mnożyć!
Aniu, no, no, no, ale się u Ciebie dzieje
Poszerzone rabaty super, dinozaury dla wnuków świetny pomysł, no i fajna wycieczka z fajnymi dziewczynami, czyli same przyjemności
Jesień to u Ciebie widać tylko w przebarwionych hortensjach, reszta kwitnie w najlepsze i cieszy moje oko
Ciemiernik zadziwia że teraz kwitnie
Aniu, ja też jak napatrzę się na takie uporządkowane ogrody, z plamami kolorów, to też chciałabym mieć podobnie u siebie, ale co zrobić z tą różnorodnością, która sprawia że zachwycam się każdą roślinką, że nie jest nudno.
Trudno tak dogodzić i znaleźć kompromis.
Będę podglądać może u Ciebie poczynania, i próby porządkowania rabat
Wnuk bardzo był ucieszony nowymi dinozaurami, ale kolejnych szukał z niepewnością...Potem orzekł, że te jaka nie były chyba prawdziwe, bo wykluły się sztuczne dinozaury Wnuczka nie jest tak zainteresowana dinozaurami.
Elu na zdjęciu z Daglezji, na zielono- Agapant, na oliwkowo- Anabuko, a ja coś a la brąz
Wyjazd był w najzimnieszy z wrześniowych dni , było coś koło 6st. do tego padał deszcz lub mrzyło. Wiaterek potęgował zimno. Wcale nie było nam za ciepło w tych puchach Dobrze że się poubierałyśmy , to mogłyśmy się skupić na pięknie roślin, w szczególności traw i kompozycji a nie na przeszywającym zimnie, tym bardziej,że byłyśmy tam kilka godzin. Wyjazd będzie niezapomniany Widoki wynagrodziły te pogodowe niedogodnośći. Zadowolone wróciłyśmy samochodem pełnym traw
Trawy jeszcze się nie puszyły więc nie było jeszcze białych kwiatostanów, ale różowe , bordowe ,beże , brązy i różne ich odcienie. Poznałyśmy sporo nowych odmian,ale nie sposób wszystko zapamiętać.Trochę zapisywałyśmy, ale nowości nie były jeszcze do sprzedaży detalicznej, a większość nawet hurtowej.
Aniu dziękuję za sprawozdanie. Jeszcze się dokładnie wam nie przyjrzałam wieczorem. Jestem na wsi i afotki nim się otworzą to czasu trzeba sporo. widzę ostatnia stronę piękne trawy one są piękne. Jednąknten rok nie odsląnia ich piękna jak zeszły.
Też bym chciała taka wycieczkę zaliczyć. Trawy to moje królestwo. Fantastyczna fotka ostatnia z tymi marcinkami. Trawy sterczą nie przewracają się.
Bardzo ładnie